Popołudniowy trening na stadionie Hutnika Kraków zakończył krakowski etap południowej podróży naszych piłkarzy. Już w sobote po śniadaniu żółto-niebiescy wyruszyli na Śląsk gdzie tradycyjnie zatrzymają się w hotelu Stadionu Śląskiego.

Pobyt w Krakowie upływał arkowcom pod hasłem Polonia Bytom. Pucharowego zwycięstwa nad Okocimskim Brzesko nie rozpamiętywano długo. Arka była zdecydowanym faworytem i po prostu wykonała swoje zadanie.

Z drużyną obecni są Przemysław Trytko i Tadas Labukas, którzy mieli doskonałe warunki do rehabilitacji. Obaj dochodzą do zdrowia po urazach, które odnieśli w ostatnim tygodniu. Ich występ w niedzielnym meczu ciągle stoi pod dużym znakiem zapytania. Jeżeli nie będą mogli zagrać to w odwodzie będzie Krzysztof Bułka, który w ostatniej chwili pojechał z drużyną. W Brzesku wystąpił przez 25 minut i trener był z niego zadowolony.

Spotkanie z Polonią Bytom dla kibiców będzie wielkim meczem przyjaźni. Jednak piłkarze będą starać się zmazać fatalne wrażenie po ostatnim meczu, który w niebywałych okolicznościach przegrali 1:2. Teraz kiedy Poloniści są rewelacją pierwszej części rozgrywek, zadanie wydaje się wyjątkowo trudno.

Jednak żółto-niebiescy w trzech ostatnich ligowych meczach nie znaleźli pogromcy i stracili tylko jedną bramkę. Tę serię uzupełnia ostatnie zwycięstwo z Okocimskim. Tak więc podopieczni Dariusza Pasieki na pewno nie stoją na straconej pozycji i zrobią wszystko aby z gorącego stadionu Polonii wywieźć trzy, jakże cenne punkty.