TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

13.09.2009

Remis w meczu przyjaźni (pilkarskidziennik.pl)

W meczu przyjaźni rozegranym w Sosnowcu gospodarząca tam umownie Cracovia zremisowała 1:1 z Arką Gdynia. Obydwie bramki padły ze stałych fragmentów gry. Prowadzenie Pasom dał strzałem z rzutu wolnego Dariusz Pawlusiński. W drugiej połowie również uderzeniem z wolnego odpowiedział Bartosz Ława.

Pierwsza połowa zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem Cracovii. Zanim jednak bramkę zdobył Dariusz Pawlusiński, swoje szanse mieli także piłkarze drużyny gości. Z rzutu wolnego uderzał na bramkę Marcina Cabaja Michał Płotka. Golkiper Pasów efektownie interweniował i zażegnał niebezpieczeństwo.

Pięć minut później to jednak "Plastik" pokazał, jak powinno się wykonywać stałe fragmenty gry. Piłka uderzona przez Pawlusińskiego z rzutu wolnego zatrzymała się dopiero w siatce przyjezdnych. Dosłownie 120 sekund później sam na sam z Andrzejem Bledzewskim wychodził Radosław Matusiak, ale za mocno wystawił sobie piłkę, co skwapliwie wykorzystał golkiper Arki, łapiąc ją w rękawice.

Swoją szansę miał także Tomasz Moskała. Ładnym rajdem na skrzydle popisał się Sławomir Szeliga, dograł w pole karne do Moskały, a ten uderzył futbolówkę prosto w bramkarza Arki. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.

Na trybunach siedział Stefan Majewski - były szkoleniowiec Cracovii, obecnie bliski przejęcia opieki nad reprezentacją Polski.

Już w dziesiątej minucie drugiej połowy Arka doprowadziła do wyrównania. Z rzutu wolnego "odpowiedział" Pawlusińskiemu Bartosz Ława. Trudów spotkania nie wytrzymał Michał Goliński. Były zawodnik Zagłębia Lubin w drugiej połowie raz meldował się za linią boczną w asyście medycznej, a w 72. minucie został ostatecznie zmieniony przez Pawła Sasina.

Na trybunach panowała sielska atmosfera, bo w końcu był to mecz przyjaźni. Kibice raz dopingowali Cracovię, raz Arkę. Na boisku panowała jednak zaciekła walka o trzy punkty. Zza pola karnego w 80. minucie uderzał Pawlusiński, lepszy okazał się jednak Bledzewski. Arka w odpowiedzi przeprowadziła groźną kontrę, po której minimalnie pomylił się strzelając Łukasz Kowalski.







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia