Aktualności
07.07.2009
Finał mistrzostw Polski juniorów - odwołany rejs
We wtorek, który na mistrzostwach Polski juniorów starszych jest dniem wolnym, piłkarze Arki mieli rano popłynąć w rejs po Jezioraku. Jednak ostatecznie nasi zawodnicy nie wsiedli na statek. - Tę wycieczkę odwołaliśmy na wniosek chłopaków, którzy są niezwykle zmęczeni i zamiast na wodzie postanowili spędzić ten czas w łóżkach - tłumaczy trener Jacek Dziubiński. - Dopiero po obiedzie zamierzamy przeprowadzić mały rozruch. Zaplanowaliśmy go w lesie, bo temperatura w słońcu wynosi około 35 stopni Celsjusza.
W środę o godz. 11.30 żółto-niebiescy zmierzą się w Zagłębiem Lubin. - W pierwszym spotkaniu Zagłębie jak najbardziej zasłużenie pokonało 1:0 Gwarka Zabrze - kontynuuje trener Dziubiński. - Lubinianie nie ukrywają, że przyjechali na mistrzostwa po złoty medal. To zespół, który nie ma słabych punktów. My z kolei mamy spore problemy kadrowe. Co prawda do gry wraca pauzujący w pierwszym meczu za żółte kartki Wojciech Wilczyński, ale pod znakiem zapytania stoją z kolei występy Piotra Robakowskiego, Wojciecha Barnika i Krzysztofa Bułki. Cała trójka jest kontuzjowana.
W środę o godz. 11.30 żółto-niebiescy zmierzą się w Zagłębiem Lubin. - W pierwszym spotkaniu Zagłębie jak najbardziej zasłużenie pokonało 1:0 Gwarka Zabrze - kontynuuje trener Dziubiński. - Lubinianie nie ukrywają, że przyjechali na mistrzostwa po złoty medal. To zespół, który nie ma słabych punktów. My z kolei mamy spore problemy kadrowe. Co prawda do gry wraca pauzujący w pierwszym meczu za żółte kartki Wojciech Wilczyński, ale pod znakiem zapytania stoją z kolei występy Piotra Robakowskiego, Wojciecha Barnika i Krzysztofa Bułki. Cała trójka jest kontuzjowana.
Copyright Arka Gdynia |