W piątek o godz. 17 piłkarze Arki Gdynia rozpoczną pierwszy trening po wakacyjnej przerwie. Pojawi się na nim m.in. nowy zawodnik żółto-niebieskich Mariusz Szmatiuk, który ostatnio grał w I-ligowym Podbeskidziu.

Ten 29-letni obrońca spędził w Bielsku Białej dwa ostatnie lata. W poprzednim sezonie wystąpił w 33 meczach (na 34 możliwe), we wszystkich od pierwszej do ostatniej minuty! Zdobył 4 gole i zobaczył tylko 3 żółte kartki. Jeśli przejdzie badania medyczne, podpisze z Arką 2-letni kontrakt.

Na pierwszych zajęciach Arki nie zabraknie innych nowych twarzy, tyle że jak na razie będą oni testowani. Z dobrej strony przed trenerem Markiem Chojnackim będą się chcieli pokazać: Filip Burkhardt (Warta Poznań, pomocnik), Mateusz Siebert (FC Metz, obrońca), Marcin Pacan (Jagiellonia Białystok, obrońca), Mariusz Bacławski (GLKS Nadarzyn, pomocnik) i Dariusz Kudyba Bałtyk Gdynia, napastnik).

- Nie ukrywam, że interesujemy się wieloma innymi piłkarzami, którzy jednak mają kontrakty z macierzystymi klubami do końca czerwca. Dlatego też nie mogli się pojawić na pierwszym treningu Arki, bo ich pracodawcy cały czas zastanawiają się nad przedłużeniem umów - mówi trener Chojnacki, który z Arką kontraktem związany jest do wtorku. Jeszcze nie wiadomo, czy umowa zostanie przedłużona.

W gronie testowanych piłkarz największą uwagę zwraca Siebert. 20-letni obrońca posiada polskie i francuskie obywatelstwo. Występował dotychczas w reprezentacji trójkolorowych U-18 oraz w reprezentacji Polski U-19. Miniony sezon spędził we francuskim II-ligowcu FC Metz, w lidze zadebiutował w październiku, kiedy wszedł z ławki rezerwowych w spotkaniu z LB Chateauroux.

- Po zakończeniu kariery przez Dariusza Żurawia zrobiła nam się dziura na środku obrony, dlatego postanowiliśmy zaprosić do nas Mateusza. Dostał on zgodę od swojego klubu, aby pojawić się w Gdyni już na pierwszym treningu. Ma on za sobą występy w młodzieżowej reprezentacji Polski i jest to perspektywiczny zawodnik. Do pełnej jego oceny potrzebuję jednak obserwacji z treningów - dodaje Chojnacki.

W porównaniu z zeszłym sezonem w "nowej" Arce nie zobaczymy już natomiast Olgierda Moskalewicza, Żurawia, Andersona, Damiana Nawrocika, Błażeja Telichowskiego, Krzysztofa Przytuły, Tomasza Mazurkiewicza i Zbigniewa Zakrzewskiego (powrócił szybciej z wypożyczenia do FC Sion). Na wylocie są także Tomislav Basić, Marcin Chmiest i Paweł Weinar. Nie wyjaśniła się jeszcze sytuacja Przemysława Trytki.

- Chcemy go zostawić w drużynie i wciąż negocjujemy z Energie Cottbus, które jest jego pracodawcą. Nie możemy jak na razie dojść do porozumienia - tłumaczy Chojnacki.

Marcin Dajos