TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

31.03.2009

Przypieczętować awans (trojmiasto.pl)

Piłkarze Arki wygrali na wyjeździe z Polonią Warszawa 2:0. Rewanż, który odbędzie się we wtorek o godzinie 19.45 przy ul. Olimpijskiej wydaje się być formalnością. Jednak szkoleniowiec gdynian dmucha na zimne. Jeszcze w dniu meczu o półfinał Pucharu Ekstraklasy zarządził rozruch. - Mam kilka wątpliwości przy ustaleniu składu - mówi Czesław Michniewicz.


W Pucharze Ekstraklasy żółto-niebiescy mogą wygrać jedyne dodatkowe premie. Klub nie planuje bowiem płacić za bezpieczne miejsce w ekstraklasie. Jednak na gratyfikacje finansowe piłkarze mogą liczyć dopiero po zdobyciu pucharu. Klub z tego tytułu zarobiłby wtedy okrągły milion. Około 20-30 procent tej kwoty mogłoby trafić do podziału na drużynę.

Niespodziewanie temat pieniędzy przy ul. Olimpijskiej stał się bardzo palący. Wciąż nie załatano luki, która powstała w budżecie po wycofaniu się Polnordu. Brakuje 600 tysięcy złotych. Są opóźnienie wypłatach. Tzw. wejściówki, czyli pieniądze, które zarabiają zawodnicy za znalezienie się w "11" i "18" wedle wcześniej podpisanych kontraktów nie zostały wypłacone od listopada, nie było premii za dwa wiosenne punkty oraz jest poślizg w pensjach gwarantowanych.

Jednak ta sprawa nie ma prawa zaważyć o wyniku we wtorek. Polonia w dużej mierze gra młodzieżą i trzeba to po raz drugi wykorzystać. - Nie lekceważymy rywala, ani tym bardziej już nie czujemy się półfinalistą. Mamy nauczkę z jesieni. Wówczas w lidze ograliśmy ŁKS 4:0, zmieniliśmy skład na pucharowy mecz z Odrą i awans pojechał do Wodzisławia - przypomina niepowodzenie z Pucharu Polski Michniewicz.

Na poniedziałkowym treningu było aż 25 piłkarzy. Zabrakło jedynie przeziębionego Krzysztofa Przytuły oraz Bartosza Karwana, który obok gola i asysty w czwartek na Konwiktorskiej uszkodził także mięsień dwugłowy. - Jest lekkie naderwanie. Jednak nie wyobrażam sobie, aby zabrakło mnie w sobotę na Legię. To dla mnie wyjątkowy mecz - zapewnia gdyński pomocnik, który na Łazienkowskiej spędził siedem sezonów.







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia