TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

12.03.2009

Bałtyk ograł Arkę w sparingu (trojmiasto.pl)

Takiego meczu nie było od lat. W Gdyni naprzeciw siebie stanęli piłkarze Arki i Bałtyku! Sparing siódmej drużyny ekstraklasy z liderem III ligi w dużej mierze zorganizowano w ukryciu. Żółto-niebiescy ogłosili o jego rozegraniu na niespełna trzy godziny przed pierwszym gwizdkiem, a biało-niebiescy nie poinformowali wcale. Jednak po spotkaniu pierwszy wynik w świat wysłał Bałtyk. Nic dziwnego podopieczni Jerzego Jastrzębowskiego wygrali 1:0.


Bałtyk nie grał z Arką od 24 marca 2001 roku. Tego dnia odbyły się ostatnie ligowe derby piłkarzy w Gdyni. Żółto-niebiescy wygrali w III lidze 3:1. Nic dziwnego. W sezonie 2000/2001 Arka z pierwszego miejsca zdobyła awans do II ligi, a Bałtyk z ostatniej pozycji spał do IV ligi. Teraz te drużyny dzielą aż trzy klasy rozgrywek. Nie przeszkodziło to biało-niebieskim dziś wygrać sparingu. Gola na wagę sensacyjnego rezultatu strzelił Michał Pietrzyk. Grano przy sztucznym oświetleniu na głównej murawie przy ul. Olimpijskiej.

BAŁTYK: Chamera - Litwinko, Wróbel, Martyniuk, Zybert - Andrychowski, Pietrzyk, Pięta, Adamus - Kudyba, Nadolny oraz Szudrowicz, Radzimski, Przybyszewski, Styn.

ARKA:
I połowa: Basić (30 Bledzewski) - Sokołowski, Ulanowski, Łabędzki, Bułka - Budziński, Przytuła, Ljubenow, Wachowicz - Moskalewicz, Niciński.
II połowa: Bledzewski (60 Witkowski) - Kowalski, Żuraw, Łabędzki, Telichowski - Nawrocik, Scherfchen, Ława, Pietroń - Zakrzewski, Trytko.

w Arce w tym tygodniu nadal nie brakuje kłopotów zdrowotnych. Trener Czesław Michniewicz może mieć problemy z zestawieniem linii defensywnych. Po czwartej żółtej kartce w tym sezonie, którą otrzymał w Zabrzu, musi pauzować Michał Łabędzki. Rozchorowali się zaś Michał Płotka i Brazylijczyk Anderson. Dlatego popularny "Łabądek" jako jedyny z żółto-niebieskich spędził cały mecz na boisku, bo nie było drugiego stopera. W pierwszej połowie z konieczności w tej roli sprawdzony został Dariusz Ulanowski.

Szkoleniowiec może się jedynie cieszyć z podjęcia treningów z pełnym obciążeniem przez rekonwalescentów. Po raz pierwszy od powrotu gdynian ze zgrupowania w Turcji zajęcia z żółto-niebieskimi podjął Tomasz Sokołowski, który leczył uraz mięśnia czworogłowego. Do treningów ponadto wrócili Zbigniew Zakrzewski i Maciej Scherfchen. Ci dwaj ostatni mają szansę na występ w najbliższej kolejce ekstraklasy w podstawowym składzie. Zapewne jedenastka, która zaprezentowała się na boisku przez ostatnie pół godziny będzie bardzo bliska tej, która wyjdzie w niedzielę do pojedynku z Piastem.

Wynik jest tym bardziej przykry dla Arki, gdyż w niedzielę na spotkanie trenera Michniewicza zaprosił Ryszard Krauze. Jak się dowiedzieliśmy właściciel grupy Prokomu, do którego należy m.in. Arka zapewnił, że w ciągu najbliższego miesiąca uregulowane zostaną kwestię finansowe, a przede wszystkim załatana "dziura" budżetowa, która powstała po wyjściu sponsora tytularnego Polnordu.

mat.







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia