W miniony weekend odbyła się 15-ta, czyli ostatnia kolejka rundy jesiennej w Ekstraklasie. Co prawda, zespoły najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce jeszcze dwukrotnie wyjdą w tym roku na boiska, aby walczyć o ligowe punkty, niemniej to półmetek sezonu jest najbardziej odpowiednią porą na podsumowania osiągnięć poszczególnych drużyn.

Polnord Arka zajęła 7. miejsce, co niewątpliwie trzeba uznać za sukces żółto-niebieskich, zwłaszcza że odgrywają rolę bieniaminka. Forma podopiecznych Czesława Michnieiwicza to prawdziwa sinusoida - zaczęło się od kilku bardzo dobrych wyników, niektórych wręcz sensacyjnych (słynne zwycięstwo z Lechem Poznań), co zaowocowało pozycją wicelidera. Potem przyszedł dołek i kilka wielkich rozczarowań (bolesna porażka z Lechią, przegrana z Polonią Bytom oraz odpadnięcie z Pucharu Polski - wszystko przed własną publicznością). Pechowy dorobek trzynastu punktów długo nie chciał ulec zmianie, ale ponieważ każda passa dobiega końca, również seria niepowodzeń musiała mieć swój kres. Cztery ostatnie mecze to czysto konto po stronie straconych goli i przekonujące zwycięstwo z GKS-em Bełchatów. W efekcie Arka stoi obecnie na czele sporej grupy zespołów, które można określić jako "drużyny środka". Niemniej, jak podkreśla trener Michniewicz, niewielkie różnice punktowe nad dolnymi rejonami w tabeli nakazują zachowanie czujności i systematyczne zdobywanie punktów, aby niespodziewanie nie znaleźć się w tej niebezpiecznej strefie.

Poniżej prezentujemy aktualne statystyki poszczególnych piłkarzy. Samodzielnym liderem pod względem ilości minut spędzonych na boisku jest Tomasz Sokołowski, ale jak już niestety wiadomo, w dwóch ostatnich tegorocznych meczach tego wyniku nie poprawi, ponieważ przytrafił mu się uraz uniemożliwiający grę w najbliższych tygodniach. W tej klasyfikacji zapewne wyprzedzi go Dariusz Żuraw, który wraz z Sokołowskim jest jedynym piłkarzem, który wystąpił we wszystkich 15-tu meczach sezonu. Do niedawna podobnym osiągnięciem mógł się chwalić bramkarz Norbert Witkowski, ale w meczu z Polonią Warszawa trener Michniewicz posadził go na ławce rezerwowych, co przyniosło nadzwyczaj pozytywny skutek, bo w kolejnych czterech spotkaniach Witkowski nie dał się pokonać ani razu. Jedno spotkanie poza boiskiem spędził także Dariusz Ulanowski, ale jego absencja była wymuszona nadmiarem żółtych kartek.
Najskuteczniejszym piłkarzem w Arce wciąż pozostaje Zbigniew Zakrzewski, który w dwóch meczach zdobył po dwie bramki (z Piastem i Lechem), a potem już nie znalazł drogi do siatki rywala, co ostatnio skutecznie uniemożliwiała mu kontuzja. Najlepiej podającym zawodnikiem na półmetku jest Marcin Wachowicz, któremu odnotowaliśmy cztery zagrania otwierające kolegom drogę do bramki.
W niechlubnej statystyce ilości zgromadzonych żółtych kartek przewodzi Dariusz Ulanowski. Pięć żółtych kartek to jednak efekt bardziej ogromnej walczności i maksymalnego zaangażowania w grę niż boiskowej brutalności u naszego weterana.



Skubi