Aktualności

20.11.2008
Kolejny debiut młodzieżowca
Wczorajsze zwycięstwo z Lechią dało awans Arce do ćwierćfinału Pucharu Ekstraklasy. Regulamin tych rozgrywek pozwala na przeprowadzenie aż sześciu zmian w meczu, co stwarza trenerom doskonałą okazję do sprawdzenia zawodników, którzy mniej grają w lidze. W 80. minucie na boisku pojawił się Wojciech Wilczyński, który zadebiutował w pierwszej drużynie.
Wilczyński to jeden z trójki juniorów, którzy zostali dołączeni do pierwszej drużyny na początku tego roku. Wówczas razem z Krzysztofem Bułką i Pawłem Czoską pojechali na obóz do Turcji. Z juniorskiego trio jako pierwszy zadebiutował "Czocha". Robert Jończyk wpuścił go na boisko w 88. minucie meczu Polonia Warszawa - Arka.
W przerwie letniej przebojem do kadry wdarł się Marcin Budziński, który bardzo szybko zadebiutował w Ekstraklasie i stał się pełnoprawnym członkiem pierwszej drużyny. Bułka, Czoska i Wilczyński zostali zaproszeni do treningów z "dorosłą Arką" w trakcie bieżącej rundy. Liczne urazy oraz rywalizacja w kadrze pierwszej drużyny, stworzyły doskonałą okazję młodym piłkarzom do debiutu w dorosłej piłce. I tak w drugiej połowie meczu Pucharu Ekstraklasy z Lechem Poznań zagrał Krzysztof Bułka, który następnie przeszedł prawdziwy chrzest bojowy w ligowym meczu z Polonią Bytom. We wczorajszym spotkaniu z Lechią zagrał pełne 45. minut i zaprezentował się z dobrej strony.
Od 80. minuty na boisku mogliśmy oglądać Wojciecha Wilczyńskiego, który wszedł w miejsce Łukasza Kowalskiego. Nie było po nim widać śladu tremy, zaprezentował się poprawnie. Występ swojego wychowanka oglądał trener Jacek Dziubiński. Z tej grupy juniorów, Wojtek najdłużej czekał na debiut w pierwszej drużynie. Dobrze wprowadził się do gry, widać było, że jest przygotowany pod względem fizycznym jak i psychicznym. To bardzo utalentowany chłopak, który ma za sobą ponad 40. występów w reprezentacjach juniorskich. - komentuje trener Młodej Ekstraklasy, który sprowadził "Wilczka" ze Stali Jezierzyce, gdy ten miał 11 lat.
Jednak opisani wyżej zawodnicy to nie wszyscy, którzy mają szansę na debiuty w tym sezonie. Trzecim bramkarzem aktualnie jest Radosław Kuć, a z pierwszą drużyną często trenuje defensywny pomocnik, Wojciech Barnik, który już dwukrotnie znajdował się w meczowej kadrze Czesława Michniewicza.
Po wielu latach posuchy w kadrze Arki wreszcie widnieją nazwiska wychowanków. Debiuty nastoletnich zawodników "drugiej" drużyny stają się doskonałą motywacją dla kolejnych młodych i utalentowanych piłkarzy. Mamy nadzieję, że co roku będziemy mogli oglądać kilka takich debiutów, które przyniosą Arce długofalowe korzyści.
Wilczyński to jeden z trójki juniorów, którzy zostali dołączeni do pierwszej drużyny na początku tego roku. Wówczas razem z Krzysztofem Bułką i Pawłem Czoską pojechali na obóz do Turcji. Z juniorskiego trio jako pierwszy zadebiutował "Czocha". Robert Jończyk wpuścił go na boisko w 88. minucie meczu Polonia Warszawa - Arka.
W przerwie letniej przebojem do kadry wdarł się Marcin Budziński, który bardzo szybko zadebiutował w Ekstraklasie i stał się pełnoprawnym członkiem pierwszej drużyny. Bułka, Czoska i Wilczyński zostali zaproszeni do treningów z "dorosłą Arką" w trakcie bieżącej rundy. Liczne urazy oraz rywalizacja w kadrze pierwszej drużyny, stworzyły doskonałą okazję młodym piłkarzom do debiutu w dorosłej piłce. I tak w drugiej połowie meczu Pucharu Ekstraklasy z Lechem Poznań zagrał Krzysztof Bułka, który następnie przeszedł prawdziwy chrzest bojowy w ligowym meczu z Polonią Bytom. We wczorajszym spotkaniu z Lechią zagrał pełne 45. minut i zaprezentował się z dobrej strony.
Od 80. minuty na boisku mogliśmy oglądać Wojciecha Wilczyńskiego, który wszedł w miejsce Łukasza Kowalskiego. Nie było po nim widać śladu tremy, zaprezentował się poprawnie. Występ swojego wychowanka oglądał trener Jacek Dziubiński. Z tej grupy juniorów, Wojtek najdłużej czekał na debiut w pierwszej drużynie. Dobrze wprowadził się do gry, widać było, że jest przygotowany pod względem fizycznym jak i psychicznym. To bardzo utalentowany chłopak, który ma za sobą ponad 40. występów w reprezentacjach juniorskich. - komentuje trener Młodej Ekstraklasy, który sprowadził "Wilczka" ze Stali Jezierzyce, gdy ten miał 11 lat.
Jednak opisani wyżej zawodnicy to nie wszyscy, którzy mają szansę na debiuty w tym sezonie. Trzecim bramkarzem aktualnie jest Radosław Kuć, a z pierwszą drużyną często trenuje defensywny pomocnik, Wojciech Barnik, który już dwukrotnie znajdował się w meczowej kadrze Czesława Michniewicza.
Po wielu latach posuchy w kadrze Arki wreszcie widnieją nazwiska wychowanków. Debiuty nastoletnich zawodników "drugiej" drużyny stają się doskonałą motywacją dla kolejnych młodych i utalentowanych piłkarzy. Mamy nadzieję, że co roku będziemy mogli oglądać kilka takich debiutów, które przyniosą Arce długofalowe korzyści.
|