Aktualności

25.10.2008
Arka Gdynia - Polonia Bytom (Dziennik Zachodni)
Mecz przyjaźni dla kibiców, będzie prawdziwym bojem dla piłkarzy obu drużyn. Arka przegrała trzy spotkania z rzędu, a Polonia chce odbić sobie pechową porażkę 1:2 z GKS-em Bełchatów.
- Daliśmy plamę przed własną publiką tracąc gola w tak głupi sposób w ostatniej minucie, nikt tego nie kryje. Jedziemy do Gdyni, aby odzyskać to, co straciliśmy z Bełchatowem - zapowiadał wczoraj trener bytomian Marek Motyka, który w raz z całym zespołem późnym popołudniem wyruszył nad morze - Zdajemy sobie sprawę, że rywal po przegranych meczach będzie zdeterminowany. Widziałem jednak złość moich piłkarzy po ostatniej porażce i wiem, że zostawią zdrowie na boisku. Chcieliśmy, aby ten czas między meczami jak najszybciej minął, żeby już wyjść na murawę i powalczyć o punkty.
Do autobusu Polonii nie wsiadł mający problem z mięśniem dwugłowym Jacek Broniewicz. Tomasz Owczarek żartował tydzień temu, że "niebiesko-czerwoni" nie zagrali w najmocniejszym składzie, bo zabrakło właśnie jego. Możliwe, że Owczarek wskoczy w miejsce "Bronka". - Arka ma swoje problemy, wiemy o ich kontuzjach, jednak to i tak silny rywal - ocenia Motyka. - Nie chcemy wracać z pustymi rękami.
Przypuszczalny skład Polonii:
Pesković - Hricko, Owczarek, Klepczyński, Sokolenko - Trzeciak, Grzyb, Przybylski, Jaromin - Zabłocki, Podstawek.
Nieobecny: Broniewicz (kontuzja)
- Daliśmy plamę przed własną publiką tracąc gola w tak głupi sposób w ostatniej minucie, nikt tego nie kryje. Jedziemy do Gdyni, aby odzyskać to, co straciliśmy z Bełchatowem - zapowiadał wczoraj trener bytomian Marek Motyka, który w raz z całym zespołem późnym popołudniem wyruszył nad morze - Zdajemy sobie sprawę, że rywal po przegranych meczach będzie zdeterminowany. Widziałem jednak złość moich piłkarzy po ostatniej porażce i wiem, że zostawią zdrowie na boisku. Chcieliśmy, aby ten czas między meczami jak najszybciej minął, żeby już wyjść na murawę i powalczyć o punkty.
Do autobusu Polonii nie wsiadł mający problem z mięśniem dwugłowym Jacek Broniewicz. Tomasz Owczarek żartował tydzień temu, że "niebiesko-czerwoni" nie zagrali w najmocniejszym składzie, bo zabrakło właśnie jego. Możliwe, że Owczarek wskoczy w miejsce "Bronka". - Arka ma swoje problemy, wiemy o ich kontuzjach, jednak to i tak silny rywal - ocenia Motyka. - Nie chcemy wracać z pustymi rękami.
Przypuszczalny skład Polonii:
Pesković - Hricko, Owczarek, Klepczyński, Sokolenko - Trzeciak, Grzyb, Przybylski, Jaromin - Zabłocki, Podstawek.
Nieobecny: Broniewicz (kontuzja)
|