Bałtyk wrócił na główną murawę stadionu GOSiR. Gdynianie w sparingowym spotkaniu pokonali drużynę Młodej Ekstraklasy Arki Gdynia 4:3. Dla biało-niebieskich był to test przy sztucznym oświetleniu. W najbliższą sobotę o godzinie 17.00 podopieczni Jerzego Jastrzębowskiego w takich warunkach zagrają o III-ligowe punkty z Gryfem 95 Słupsk.


Po pięciu latach Bałtyk wrócił na główną murawę stadionu. W dużej mierze wynika to z zaleceń policji. Mecz z Gryfem został uznany za podwyższonego ryzyka i jego optymalne zabezpieczeniem możliwe jest na odpowiednio do tego przygotowanym stadionie, a nie na bocznym boisku, gdzie w ostatnich latach kopali biało-niebiescy.

Aby oswoić się ze sztucznym oświetleniem trener Jastrzębowski uzgodnił sparing z Czesławem Michniewiczem. Grano dwa razy po pół godziny. Arka wystawiła przeciwko liderowi III ligi zespół Młodej Ekstraklasy, do którego zostało zesłanych w tym tygodniu siedmiu graczy z ekipy seniorów.

Sparing zakończył się wygraną Bałtyku 4:3. Arka potrafiła doprowadził do wyrównania z wyników 0:2 i 1:3, ale w końcówce pogrążył ją strzał Roberta Szudrowicza.

Bramki: Łukasz Nadolski dwie, Rafał Przybyszewski (karny), Szudrowicz - Marcin Chmiest dwie, Przemysław Trytko.

jag.