TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

22.09.2008

Arka rozgromiła ŁKS 4:0. Przypomnieli Chojnackiemu Pelikana (trojmiasto.pl)

Piłkarze Arki rozgromili na własnym boisku ŁKS Łódź 4:0 (1:0). Jak niepyszny Gdynię opuszczał Marek Chojnacki. Jeszcze w wakacje jego nazwisko pojawiało się wśród kandydata na trenera żółto-niebieskich. Dziś przy ul. Olimpijskiej przegrał w takich samych rozmiarach jak rok temu, kiedy prowadził... Pelikana Łowicz.


Bramki:
1:0 Pietroń 27, 2:0 Trytko 51, 3:0 Ława 74, 4:0 Nawrocik 90.

ARKA: Witkowski - Sokołowski, Żuraw, Łabędzki, Płotka - Trytko (82 Niciński), Ulanowski, Ława (85 Nawrocik), Pietroń (76 Budziński) - Zakrzewski, Wachowicz

ŁKS: Wyparło - Ognjanović (53 Woźniczka), Mowlik, Adamski, Marciniak - Biskup, Kasćelan, Leszczyński (46 Haliti), Vayer (75 Czerkas), Kujawa - Jarka.

Sędzia: Gil (Lublin). Żółte kartki: Łabędzki (Arka), Ognjanović, Kascelan, Mowlik (ŁKS). Widzów: 6000.

Arka odniosło jedne z najwyższych zwycięstw w historii występów w ekstraklasie. Poprzednio jeszcze czterokrotnie wygrywała różnicą czterech bramek. Było to zawsze w meczach u siebie - Górnik Łęczna 5:1 (2.05.2007), Lech Poznań 4:0 (09.03.78), Polonia Bytom 4:0 (18.03.79) i Zagłębie Sosnowiec 4:0 (14.09.80).

Dzisiejszy sukces był w pełni zasłużony. ŁKS wyszedł do gry z nastawieniem na bronienie bramki (1-4-5-1). Po pierwszej połowie spróbował zagrać odważniej, ale wyszło tylko nieporadnie. Czym bliżej końca gry, tym łatwiej żółto-niebiescy zagrażali bramce Bogusława Wyparły.

Na dobrą sprawę worek z bramkami mocniej mógł rozwiązać się już przed przerwą. Mocno i dobrze strzelali Marcin Pietroń i Zbigniew Zakrzewski. Zwłaszcza wystawiony po raz pierwszy w lidze w podstawowej "11" lewy pomocnik siał zamieszanie w łódzkiej defensywie. W 27. minucie Bartosz Ława wbiegł w pole karne i po interwencji obrońcy, przewrócił się. Sędzia nakazał grać dalej. Do zmierzającej na róg piłki doskoczył Mariusz Mowlik. Spróbował wybić ją na aut, ale podał pod nogę Pietronia. 22-latek miał bardzo ostry kąt, a mimo to potrafił zmieścić futbolówce w siatce!

- W Arce zostałem przyjęty świetnie. W pełni się tutaj zaaklimatyzowałem. Cieszę się, że przekonałem do siebie trenera postawą na treningach. W pierwszym składzie łatwiej się gra niż wchodząc na kwadrans z ławki - mówił strzelec bramki. Ale na tym jego osiągnięcia w gromieniu ŁKS wcale się nie skończyły.

W 51. minucie Pietroń dośrodkował z rzutu rożnego. Piłkę głową przedłużył Marcin Wachowicz, a debiutanckiego gola w ekstraklasie strzelił Przemysław Trytko. On też pierwszy raz zagrał w "11" i to tylko dlatego, że nie mógł wystąpić Bartosz Karwan.

W 74. minucie Pietroń wymienił piłkę z Ławą, a Bartek ładnym strzałem zza pola karnego strzelił swojego pierwszego gola od inauguracyjnego meczu poprzedniego sezonu. Dobrze kapitanowi Arki zrobił powrót na środek drugiej linii, na której to pozycji w lidze nie grał od pierwszej kolejki.

Długo na bramkę czekał też Nawrocik. Piłkarz trapiony przez kontuzje ustalił końcowy rezultat. "Nawrot" wykazał się zimną krwią. Wykończył akcję, w której strzelali dwaj jego koledzy. Uderzenie Zakrzewskiego obronił Wyparło, a Grzegorza Nicińskiego zablokowali obrońcy.

Pozostałe wyniki 6. kolejki: GKS Bełchatów - Lechia Gdańsk 1:0 (0:0), Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław 1:2 (0:0), Cracovia - Legia Warszawa 0:3 (0:1), Odra Wodzisław - Polonia Bytom 4:1 (1:0), Polonia Warszawa - Ruch Chorzów 3:0 (0:0), Lech Poznań - Piast Gliwice 1:0 (1:0), Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków 0:2 (0:1).

jag.







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia