Aktualności
01.01.2025
Arka obroniła noworoczny puchar!
Po zaciętym spotkaniu oldbojów Gdyni, Arka obroniła odzyskany 2 lata temu puchar, tym razem remisując z Bałtykiem 1:1 (1:0). Zgodnie z regulaminem noworoczny puchar zachowali żółto-niebiescy!
Derby noworoczne oldbojów nr 35 - grano 2 x 40 min.:
Arka Gdynia - Bałtyk Gdynia 1:1 (1:0)
Bramki: da Silva 15’ - Romanowski 80’
Arka: Włodzimierz Żemojtel (40’ Szczypior) - Meronow, Galiński, Michał Freiberg, Wiśniewski, Gruchała, Ulanowski, Murawski, Turski – da Silva, Korynt
Trener: Jacek Kaszubowski
Zmiennicy: Marcin Rumian, Pawlicki, Hartman, Maczkowski, Mudlaff
Bałtyk: Filip Żemojtel - Mariusz Frejberg, Dubicki, Cybulski, Marek Cirkowski - Bodzak, Komorowski, Paweł Budziwojski, Broner, Adamus, Waszkowicz
Zmiennicy: Jakus, Romanowski, Lewandowski, Złonkiewicz
Sędziowali: Michał Listkiewicz (główny) oraz Roman Stanisławczyk, Adrian Wesserling
Tym razem noworoczne derby oldbojów były w porównaniu do ubiegłorocznych bardzo zacięte. Sprawiły to między innymi wzmocnienie w składzie Bałtyku, gdzie zagrało sześciu zawodników nieobecnych podczas poprzedniego spotkania.
Skład Arki był jak zazwyczaj solidny, chociaż zabrakło kilku zawodników biorących udział w poprzednich latach, takich jak min.: Niciński, Wilczyński, Hering czy Gomuła.
Z animuszem rozpoczęli Arkowcy. W 5. min Marcus uderzył obok słupka, a 3 min. później uderzenie głową Roberta Turskiego także przeleciało tuż obok bramki strzeżonej przez młodszego z obecnych na boisku Żemojtelów (syn Filip).
Bałtyk w odpowiedzi zagroził bramce Arki w 10. min., ale po uderzeniu z rzutu wolnego pewną interwencją popisał się tym razem Włodzimierz Żemojtel.
W 15. min Arka objęła prowadzenie. Marcus przymierzył z 20 metrów w samo okienko i nie dał szans bramkarzowi Bałtyku. W 22. min. w polu karnym biało niebieskich upadł Dariusz Ulanowski, ale ani sędziujący to spotkanie Michał Listkiewicz, ani jego asystent nie dopatrzyli się faulu.
Arka w tym okresie gry powinna podwyższyć prowadzenie. Najlepsze okazje mieli Marcin Rumian (syn byłego kierownika zespołów młodzieżowych Jerzego), gdy 24. min nie trafił z metra do siatki Bałtyku, oraz Marcus, który tym razem 27. min. uderzył obok spojenia bramki rywali. W 35. min. w odpowiedzi nad bramką Arkowców uderzył Paweł Budziwojski.
Druga połowa rozpoczęła się od znakomitej okazji Szymona Hartmana, który jednak w sytuacji sam na sam z bramkarzem Bałtyku strzelił obok słupka.
Kolejną znakomitą okazję po przerwie, na podwyższenie wyniku, miała 3 min. później Arka, jednak po dynamicznym rajdzie lewą stroną Rafała Murawskiego, nikt nie zamknął akcji w polu karnym.
Bałtyk postraszył w tym okresie Arkę uderzeniem Adamusa nad bramką w 50. min, oraz dwoma okazjami w odstępie 2 minut. Najpierw w 62. min. nieczysto trafił w piłkę z 5 metrów Romanowski, a w 64. min Paweł Budziwojski uderzył z rzutu wolnego w poprzeczkę.
Arka swoją okazję miała w tym okresie gry w 57. min., gdy uderzał Robert Turski, ale instynktownie odbił piłkę Filip Żemojtel.
W ostatnim kwadransie najlepszą okazję dla Arki na podwyższenie wyniku li 74. min po akcji Marcusa, który zgrał w piłkę w pole karne Murawski został zablokowany od 78. min Marcin Rumian uderzył tuż obok lewego słupka bramki Bałtyku.
Te niewykorzystane okazje "zemściły się" tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego, gdy Romanowski uderzeniem głową, po centrze Dubickiego wyrównał na 1:1.
Mecz zakończył się więc remisem, a to oznaczało, że puchar pozostał w rękach Arki!
tr
Copyright Arka Gdynia |