Aktualności
29.08.2022
Grała młodzież
Miniony weekend w wykonaniu naszego drugiego zespołu oraz Arkowców występujących w Centralnej Lidze Juniorów nie był zbyt udany. Zdobycz punktową odnotowali jedynie zawodnicy grający w CLJ U17.
4. liga RWS INVESTMENTS GROUP – 5. kolejka
Arka II Gdynia – Gryf Wejherowo 1:3 (1:2)
Bramki: Gnabasik 21’ – 12’, 23’, 89’
Arka: Depka – Pieńczykowski (75’ Belim), Branicki (60’ Górecki), Skręta, Zaryczański (46’ Miotk) – Schwartzman, Tuliszka – Pyrek (60’ Jaroń), Gnabasik (46’ Capar) – Rusnak
Piłkarze Macieja Cieślika nie będą dobrze wspominać minionego weekendu. W potyczce przeciwko Gryfowi Wejherowo doznali bowiem pierwszej porażki na własnym boisku.
Goście prowadzenie objęli już w 12 minucie. Arkowcy odpowiedzieli za sprawą Gnabsika w 21 min. Jednak już 2 minuty później na prowadzeniu znów byli Gryfici. Jednobramkowa strata utrzymała się do przerwy.
W drugich 45 min. padła tylko jedna bramka i to niestety dla gości. Minutę przed zakończeniem regulaminowego czasu gry przypieczętowali oni tym samym zwycięstwo strzelając trzeciego gola.
Trener Maciej Cieślik:
– Porażka w meczu z Gryfem przyszła po dosyć wyrównanym meczu, gdzie o zwycięstwie zadecydowało konkretniejsze wykorzystanie sytuacji bramkowych przez przeciwnika. Po strzałach Rusnaka dobrą obroną wykazał się bramkarz, raz zaś po strzale Klimczuka, gości uratowała poprzeczka. Zwycięstwo Gryfa było zasłużone, a my na rehabilitację okazję będziemy mieć już w środę o godz.16.00 w meczu z Kowalami.
Centralna Liga Juniorów U19 – 3. kolejka
Górnik Zabrze – Arka Gdynia 2:1 (0:0)
Bramki: Świerkot 50’, Hyjek 80’ (k.) – Łyszkiewicz-Dustet 85’
Arka: Gołoś – Nawrocki, Siekierski, Jasiński, Galiński, Szymański, Łyszkiewicz-Dustet, Predenkiewicz (55’ Jurkiewicz), Krause, Zieliński, Mikulski
Żółte kartki (Arka): Galiński, Nawrocki
Spotkanie przeciwko Górnikowi nie będzie tym, do którego piłkarze Arki będą wracać pamięcią z przyjemnością. Pierwszą groźną sytuację Górnik stworzył już w 14 min., kolejną dziesięć minut później. W obydwu obronną ręką wychodził golkiper Arki. Żółto-niebiescy groźną sytuację stworzyli w 30 min., kiedy po rzucie rożnym z dystansu ponad bramką uderzał Predenkiewicz. Bezbramkowy wynik utrzymał się do przerwy.
Dwie minuty po wznowieniu gry w stuprocentowej sytuacji skórę Arkowcom ratował znów Gołoś. Sztuka ta nie powiodła się w 50 minucie, kiedy to rywale wykorzystali indywidualny błąd i sytuację sam na sam z bramkarzem, która powstała w jego efekcie. Sytuacja pogorszyła się w 80 min., kiedy po faulu Romanika arbiter podyktował rzut karny, który skutecznie wykorzystali rywale.
Arkowcy odpowiedzieli 5 min. później, a kontaktową bramkę zdobył Adrian Łyszkiewicz-Dustet. Kolejne okazje do goli stwarzali sobie już jednak wyłącznie gospodarze. W doliczonym czasie gry nasz golkiper trzykrotnie utrzymywał wynik spotkania i to jemu zawdzięczać można najniższy wymiar porażki.
Trener Robert Wilczyński:
– Niestety w kolejnym wyjazdowym meczu popełniamy fatalne indywidualne błędy, które powodują, że wracamy bez punktów. Kolejna okazja by zdobyć punkty będzie u siebie z Rakowem. Chcemy stworzyć tu twierdzę, tak jak w zeszłym sezonie.
Centralna Liga Juniorów U17 – 3. kolejka
Arka Gdynia – Raków Częstochowa 2:2 (0:0)
mu
Copyright Arka Gdynia |