Aktualności
25.08.2022
4 liga: Zimny prysznic w Pelplinie
Po trzech zwycięstwach z rzędu Arkowcy musieli tym razem przełknąć gorycz porażki. Podopieczni Macieja Cieślika z Pelplina wrócili bez punktów.
4. liga RWS INVESTMENTS GROUP – 4. kolejka
Wierzyca Pelplin – Arka II Gdynia 2:1 (0:0)
Bramki: Mońka 54’, Sławiński 74’ – Abott 66’
Arka: Kajzer – Pieńczykowski, Górecki (30' Branicki), Skręta, Zaryczański (60' Gnabasik) –Czarnecki, Schwartzman, Romanik (60' Tuliszka), Klimczuk (70’ Jarzynski), Rusnak –Abbott (70' Jaroń)
Żółte kartki (Arka): Tuliszka
Po wygranych nad Jantarem, Borowiakiem i Pogonią Arkowcy po raz pierwszy w bieżących rozgrywkach musieli zejść z boiska pokonani, choć z przebiegu gry sprawiedliwszym rezultatem, pomimo fizycznej przewagi miejscowych, byłby w tym spotkaniu remis. Liczy się jednak to, co w sieci.
Pierwsza połowa kończyła się wynikiem bezbramkowym, a strzelanie zaczęło się dopiero w drugich 45 minutach. Do siatki pierwsi trafili gospodarze. W 54 min. Daniela Kajzera pokonał Damian Mońka. Dwanaście minut później wyrównał Zak Abott. W 74 min. Wierzyca dołożyła drugie trafienie, którego autorem był Daniel Sławiński. Żółto-niebiescy, podobnie jak miało to miejsce po pierwszej straconej bramce, usilnie dążyli do wyrównania. Sztuka ta po raz drugi jednak im się jednak nie udała.
Okazja do powrotu na zwycięską ścieżkę już w najbliższy weekend. W niedzielę 28 sierpnia o godz. 11.00 na Narodowy Stadion Rugby przyjedzie Gryf Wejherowo.
Trener Maciej Cieślik:
– Z przebiegu meczu najsprawiedliwszym wynikiem powinien być remis, jednak mimo przewagi piłkarskiej nad przeciwnikiem nasza drużyna nie mogła dorównać Wierzycy pod względem fizycznym. Należy pochwalić zespół za dążenie do wyrównania w dwóch momentach, gdy na prowadzeniu byli gospodarze.
mu
Copyright Arka Gdynia |