TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

16.06.2021

Fortuna 1 liga - Mecz barażowy: Arka Gdynia - ŁKS Łódź 0:1

ŁKS wygrał baraż w Gdyni, a to oznacza, że marzenia o awansie musimy odłożyć na kolejny sezon. Mimo przewagi niemal przez całe spotkanie podopieczni trenera Marca nie znaleźli drogi do bramki łodzian. Sposób na zdobycie gola znalazł za to Pirulo, który strzałem zza pola karnego w 64 minucie przeniósł swój zespół do finału baraży, gdzie czeka już Górnik Łęczna.  

 

Fortuna 1 liga - mecz barażowy o awans do Ekstraklasy:

 

Arka Gdynia - ŁKS Łódź  0:1 (0:0)

Bramki: Pirulo 64'

 

Arka: Kajzer - Kasperkiewicz, Marcjanik, Danch - Letniowski, Deja - Hiszpański, Aleman, Valcarce (76' Siemaszko)- Żebrowski, Rosołek

 

ŁKS: Malarz - Dankowski (59' Wolski), Moros, Marciniak, Klimczak (70' Dąbrowski) - Rozwandowicz (85' Koprowski) - Pirulo (85' Nawotka), Dominguez (85' Tosik), Trąbka, Gryszkiewicz - Ricardinho

 

Żółte kartki: Letniowski - Pirulo, Wolski

 

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)

 

Widzów:

 

 

Stawka meczu była ogromna. Dodatkowo obie drużyny przystępowały do spotkanie ze świadomością, że wygrywając ten mecz, finał baraży rozgrywać będą na własnym boisku z Górnikiem Łęczna. Arkowcy jednak nie dali się sparaliżować nerwom i od początku zaatakowali przyjezdnych. Już w drugiej minucie Aleman zacentrowałz rzutu rożnego na dalszy słupek, a tam nabiegł na piłkę Deja i nie trafił w bramkę. Ekwadorczyk kilkadziesiąt sekund później z 13 metrów trafił w boczną siatkę.

 

Napór Arki trwał nadal. W ósmej minucie Żebrowski przejął piłkę już polu karnym gości i naciskany przez obrońcę oddał niecelny strzał z 10 metrów. 180 sekund później Mateusz trącił głową futbolówkę zagraną z narożnika boiska przez Letniowskiego, lecz nie skierował jej w światło bramki.

 

Na pierwszą akcję ŁKS-u czekaliśmy do 15 minuty. Wtedy z dystansu celnie uderzył Dominguez, a Kajzer pewnie chwycił piłkę. W 23 minucie Rosołek przejał piłkę wrzuconą w szesnastkę przez Żebrowskiego, lecz strzał po nodze obrońcy minął bramkę. Ten sam zawodnik chwilę później bliski był otwarcia wyniku, bo uderzył głową w piłkę wrzuconą z rogu przez Letniowskiego. Strzał był bardzo silny i minimalnie niecelny.

 

W 27 minucie przed wyśmienitą szansą stanął Ricardinho. Napastnik ŁKS-u był sam z piłką przed Kajzerem, co było efektem udanej, koronkowej akcji łodzian. Na nasze szczęście kapitalnie spisał się Kajzer, który wygrał pojedynek z zawodnikiem gości. 5 minut później odpowiedzieli Arkowcy za sprawą Dancha, który oddał niecelny strzał głowa po zagraniu Alemana.

 

W 36 minucie świetne dośrodkowanie z rzutu wolnego posłał Letniowski. Jego adresatem był Rosołek, który uderzył głową tuż przy bliższym słupku, ale z interwencją znakomicie zdążył Malarz i w ten sposób uratował ŁKS przed utratą bramki. Do końca pierwszej połowy przewaga Arki nie zmalała, ale czystej sytuacji już nie stworzyliśmy. Nadzieje na gole musieliśmy zatem przełożyć na drugą połowę.

 

Po zmianie stron inicjatywę przejęli goście. Groźnie było w 53 minucie gdy rzut wolny z 35 metrów wykonał Rozwandowicz. Płaski strzał po ziemi zaskakująco dotarł do bramki i sprawił problemy Kajzerowi, który z niemałymi kłopotami odbił ten strzał. Nasz bramkarz znalazł się w opałach w 63 minucie, gdy próbkę umiejętności zademonstrował Ricardinho, obracając się z piłką w polu karnym i oddając niesygnalizowany strzał. Kajzer jednak znów nie dał się pokonać.

 

Minutę później nasz bramkarz wyciągał jednak piłkę z siatki. Atak pozycyjny ŁKS-u wyprowadził na pozycję strzelecką Pirulo, który uderzył technicznie zza pola karnego i przy słupku zmieścił piłkę w naszej bramce. Gdynianie mogli wyrównać już dwie minuty później, ale strzał głową Dancha obronił Malarz.

 

Arka nie mając wiele do stracenia za wszelką cenę dążyła do wyrównania. W 72 minucie z dystansu kropnął Deja, lecz posłał piłkę ponad poprzeczką. Trzy minuty później Aleman główkował z 11 metrów, korzystając z dośrodkowania Rosołka. Niestety piłka znów nie znalazła drogi do bramki.

W 80 minucie Arka miała rzut wolny z 28 metrów na wprost bramki Malarza. Po krótkim rozegraniu uderzył oczywiście Deja, a Malarz z kłopotami, ale ostatecznie złapał piłkę. Chwilę później Letniowski po indywidualnej akcji niecelnie strzelał z 18 metrów.

 

W 83 minucie Deja zdecydował się na strzał z rzutu wolnego podyktowanego tuż przy narożniku pola karnego. Malarz nie dał się zaskoczyć. Gdy kilka sekund później trener ŁKS-u przeprowadził potrójną zmianę, wprowadzając trzech graczy defensywnych, jasne były intencje jego drużyny, a czasu było coraz mniej…

 

W 90 minucie strzał przy słupku broni Malarz, a rzut rożny skutecznie wybronili zawodnicy ŁKS-u. W doliczonym czasie z rzutu wolnego z 30 metrów uderzał Deja, ale zablokowali to obrońcy. Potem była niezliczona ilość piłek posyłanych w pole karne gości, ale niestety nie przyniosło to spodziewanego efektu, choć strzały oddawali Letniowski i Marcus da Silva. Niestety mecz wygrał ŁKS…

 

 

Skubi





 

Statystyka meczu Arka Gdynia - ŁKS Łodź

 

Bramki

0

1

Strzały

18

5

Celne

6

5

Niecelne12
0

Rzuty rożne

14

3

Faule

12

21

Spalone

0

0

Posiadanie piłki
58%42%
Rzuty wolne

21

12

Żółte kartki

1

2

Czerwone kartki

0

0

 

AS., źródło statystyk meczowych: Statscore

   


 

 
 
 

 

 



 

 

 

GALERIA 1 

 

GALERIA 2 

 

 


 



 

BUDŻET OBYWATELSKI 2021 - GŁOSUJEMY NA PROJEKT NR 6!

 

 

 








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia