Aktualności
03.10.2020
IV liga: Grom wywozi punkty
Spotkanie drugiego zespołu Arki z Gromem Nowy Staw zakończyło się wygraną gości 2:1. Honorową bramkę dla żółto-niebieskich zdobył Czochór w 83 min. gry.
IV liga RWS INVESTMENTS GROUP - 10. kolejka
Arka II Gdynia - Grom Nowy Staw 1:2 (0:2)
Bramki: Czochór 83' - Karwat 31', Karczewski 40'
Arka II: Molenda - Parulski, Stec, Blok, Tomczak (69' Janczak) - Żolik (65' Zamarripa), Lipiak - Soboczyński (65' Czochór), Kamiński, Książkiewicz (79' Pyrek) - Karbowiak
Żółte kartki: Lipiak - Michalski, Jędrzejewski, Karczewski
Sędzia: Marcin Skwiot (Pomorski ZPN)
Sobotnie spotkanie rozpoczęło się od szybkich okazji strzeleckich. Już w 2. min. zawodnik Gromu po przypadkowej akcji znalazł się sam na sam z bramkarzem Arki, ten jednak wyszedł górą z tego pojedynku po uderzeniu obok bramki. Chwilę później strzelał Żolik, ale golkiper sparował futbolówkę na rzut rożny. W 26 min. z linii pola karnego sytuacyjnej piłki uderzał Karbowiak, lecz bramkarz gości zdołał przerzucić piłkę nad poprzeczkę.
Wynik strzelecki otwarty został w 31 min. Wtedy to ładne dośrodkowanie z rzutu wolnego strzałem głową po długim rogu na gola zamienił Karwat. Po chwili było już 0:2. Po dośrodkowaniu z prawej strony w 40 min. Karczewski wbiegł w pole karne, dokładnie uderzył piłkę głową nie dając naszemu bramkarzowi szans na skuteczną interwencję.
Chwilę później blisko kontaktowej bramki był Żolik. Przy uderzeniu nie trafił jednak czysto w piłkę i jego próba spełzła na niczym.
Druga połowa zaczęła się od sytuacji Gromu. W 47 min. po uderzeniu z ostrego kąta Molenda odbija piłkę na rzut rożny. W 61 min. z pierwszej piłki uderzał Karwat, ale Molenda obronił piłkę. Żółto-niebiescy próbowali gonić wynik. W 81 min. Lipiak po indywidualnej akcji oddał lewą nogą strzał, który niestety okazał się niecelny. Dwie minuty później ten sam piłkarz zagrał do Czochóra. Ten starał się wyjść na sytuację sam na sam, co udało mu się mimo ciągłego nacisku defensorów Gromu, a następnie umieścił piłkę w siatce.
Na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry żółto-niebiescy stworzyli sobie najlepszą okazję do wyrównania. Po dośrodkowaniu z lewej strony Pyrek uderzył głową, ale niestety nad bramką. W doliczonym czasie kilka razy kotłowało się jeszcze w polu karnym gości, jednak żadnej z okazji nie udało się zamienić na bramkę. Tym samym piłkarzom Gromu udało się dowieźć korzystny wynik do samego końca i zainkasować po meczu komplet oczek.
Przed kolejnym meczem ligowym naszych piłkarzy czekać będzie mecz w regionalnym Pucharze Polski, który odbędzie się 7 października o 16.00. Naszym rywalem na wyjeździe będzie Orzeł Trąbki Wielkie.
MU
Copyright Arka Gdynia |