Aktualności
24.06.2020
Świetna reklama Ekstraklasy! Arka Gdynia pokonuje Zagłębie Lubin
PKO Ekstraklasa. Kibice w Gdyni zobaczyli znakomite spotkanie. Arka Gdynia grała ofensywną i efektowną piłkę i choć los nie sprzyjał jej przez cały mecz, wygrała z Zagłębiem Lubin 3:2.
Miedziowi odrobili dwie bramki straty, ale tuż po wyrównaniu stracili trzeciego gola. Na kwadrans przed końcem spotkania czerwoną kartkę obejrzał Alan Czerwiński, czym ułatwił gospodarzom zadanie. Arka wygrała z Zagłębiem i łapie kontakt z Wisłą Kraków.
Niesamowity thriller obejrzeli kibice Arki Gdynia we wtorkowy wieczór. Ich piłkarze dobrze weszli w spotkanie z Zagłębiem Lubin, ale przez dłuższy czas brakowało im wykończenia. W 21. minucie otrzymali prezent od swoich rywali. Alan Czerwiński zablokował strzał ręką we własnym polu karnym i obejrzał za to żółtą kartkę. Strzał z rzutu karnego oddał Michał Nalepa, czym pewnie pokonał Dominika Hładuna.
Tuż przed przerwą zrobiło się już 2:0! Prosta strata Dominika Jończego, Nalepa zagrał na prawe skrzydło do Serrarensa, który płasko dośrodkował do wbiegającego Jankowskiego. Napastnik z najbliższej odległości pokonał Hładuna. Piękna akcja gospodarzy.
Do pierwszej połowy arbiter doliczył aż cztery minuty. Miedziowi wykorzystali słabszą koncentrację obrońców Arki i złapali kontakt tuż przed przerwą. Seria zablokowanych zagrań po stronie arkowców, ale piłka pada łupem Drazicia. Zagranie do Starzyńskiego, ten dobiegł do linii końcowej w asyście obrońcy i w ciemno zagrał w światło bramki. Był tam Białek, którego pierwsze uderzenie zostało zablokowane, ale drugie już nie.
Między 64. a 69. minutą oglądaliśmy znakomitą reklamę Ekstraklasy.
Najpierw Maciej Jankowski zgrał piłkę klatką do Zawady, zawodnik Arki uderzył prosto w leżącego na murawie Jończego. Dobitka, piłka odbiła się od Poręby i wpadła do siatki. Obrońca Zagłębia był jednak faulowany, dlatego gol nie został uznany. Po chwili zrobiło się 2:2! Aut w środkowej strefie, piłkarze Zagłębia zagrali między sobą kilka prostych podań, na sam koniec Drazić wypuścił sobie futbolówkę 25 metrów przed bramką i znakomitym strzałem pokonał Staniszewskiego.
W 69. minucie Arka znów cieszyła się z prowadzenia. Młyński otrzymał dalekie podanie z głębi pola, dwukrotnie nawinął rywala i płasko dośrodkował w pole karne. Jankowski pewnie wykończył zagranie młodzieżowca, uderzając w prawe okienko bramki Hładuna.
Na kwadrans przed końcem meczu drugą kartkę obejrzał Alan Czerwiński. Zagłębie próbowało wyrównać, ale brak jednego zawodnika mocno w tym przeszkodził. Arka Gdynia ma już 33 punkty i jest coraz bliżej bezpiecznej strefy, w której ostatnie miejsce zajmuje Wisła Kraków.
DW
Copyright Arka Gdynia |