Aktualności
07.03.2020
Piłkarze po meczu z Wisłą Płock
Arka przegrała z Wisłą Płock 1:2, zdobywając honorowego gola niemal równo z końcowym gwizdkiem sędziego. Spotkanie podsumował kapitan Arki - Adam Marciniak, który odniósł się także do rezygnacji trenera Aleksandara Rogicia oraz bezpośrednio po meczu Michał Nalepa.
Adam Marciniak:
Decyzja o rezygnacji trenera to dla nas ciężka sytuacja. Siedzieliśmy po meczu długo w szatni i nie mogliśmy pogodzić się z tą decyzją. Prawda jest taka, że jest to wina nasza... piłkarzy, nasza odpowiedzialność. Bo mieliśmy bardzo dobrego trenera, z którym powinniśmy zrobić dużo więcej, ale niestety trener za nas nie wyjdzie na boisko i nie będzie grał. Tym bardziej przykro, że człowiek traci pracę i my w żaden sposób mu nie pomogliśmy.
Różne plotki chodziły w tygodniu, ale jak to plotki, jedne są sprawdzone inne nie. Dlatego nie przywiązywaliśmy do tego wagi. Na odprawie przedmeczowej, dało się to wyczuć. Trener nas poprosił, żebyśmy chociaż raz zagrali tak jak chce. Tak to się potoczyło, że były momenty dobrej gry. Ale jak zwykle, co przeciwnik nie kopnie w nasze pole karne to tracimy bramkę.
Strasznie jest nam wstyd, bo mamy wszystko co potrzeba, mieliśmy świetnego trenera, kapitalny doping. Głupio było podchodzić po meczu do kibiców i patrzeć im w oczy, bo cały stadion wspierał nas przez 90 minut, a my nie potrafiliśmy wygrać. Trzeba z tym żyć, póki jest szansa na pewno będziemy dalej walczyć, bo co nam pozostało innego.
Prawda jest taka, że jeżeli tej Ekstraklasy z Arką nie utrzymamy to 90% zawodników tej Ekstraklasy nie zobaczy na własne oczy. Dlatego trzeba zrobić wszystko, aby z każdego meczu czerpać jak najwięcej. Bo być może nie będzie okazji zagrać w Ekstraklasie. Być może takie podejście spowoduje, że tą ligę utrzymamy. Sporo jest jeszcze tych spotkań, trzeba liczyć na to, że przyjdzie nowy trener, wybierze zawodników, obierze strategię i z zawodników wyciągnie maksa. Póki będzie szansa będziemy walczyć.
Jeżeli chodzi o derby to słowa są zbędne, każdy wie jakie to jest ważne dla kibiców, ale też jakie to jest ważne dla nas samych, dla klubu. Arka nie wygrała jeszcze derbów w Ekstraklasie. Tu już nie ma co gadać, każdy z nas zdaję sobie sprawę jaki to jest mecz, że tym meczem każdy kto wyjdzie na boisku, może przejść do historii. Wszyscy będziemy chcieli zrobić wszystko, aby tak było.
Michał Nalepa:
W naszej sytuacji czerwona kartka, mimo że nie powinna, podcięła nam skrzydła. Było nam bardzo ciężko coś zrobić, chociaż uważam, że do tej czerwonej kartki jak i po niej, drużyna walczyła, starała się i chciała. W miarę to wyglądało. Niestety przy naszej słabej dyspozycji, to po czerwonej kartce było bardzo trudno.
Zobaczymy co przyniesie czas, na pewno potrzebujemy zwycięstwa i punktów. Potrzebujemy co zmienić, sam nie wiem co, bo nie znam się jeszcze na tyle. Zobaczymy co będzie, przed nami dużo spotkań i w każdym musimy łapać punkty.
nSport+, Sebastian Jędrzejewski
Copyright Arka Gdynia |