Dzisiaj podczas mikrocyklu przygotowań do meczu wyjazdowego z Cracovią nasz zespół przeprowadził trening na płycie głównej Stadionu Miejskiego.

Zajęcia poprzedziła analiza najbliższego przeciwnika żółto-niebieskich w sali konferencyjnej. Dla kibiców to kolejny mecz przyjaźni w ostatnim czasie, ale dla naszych zawodników kolejna walka o  pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach.

Ostatnio Arkowcy zagrali na zero z tyłu m.in. dzięki kapitalnej postawie Pavelsa Steinborsa. 

Teraz czas , aby to powtórzyć i dorzucić coś z przodu, aby do Gdyni wracać z kompletem punktów.

Dzisiejsze zamknięte zajęcia miały charakter techniczno-taktyczny.

Mamy nadzieję, że zarówno były trener Pasów Jacek Zieliński, jak i zawodnicy z przeszłością w biało czerwonych barwach, a więc Marcin Budziński, Adam Deja i Adam Marciniak oraz reszta Arkowców,  sprawią psikusa swojemu byłemu pracodawcy. 

Jutro po  rozruchu na bocznym boisku Gdyńskiego Centrum Sportu i obiedzie Arkowcy udadzą się na lotnisko i wylecą do Krakowa. 

tr

  90 LAT MINĘŁO