Aktualności
18.05.2019
Piłkarze po meczu ze Śląskiem Wrocław
Po dobrej serii spotkań w rundzie finałowej, Arka po 5 meczach zaznała gorycz porażki. Finał rozgrywek we Wrocławiu tym razem nie przyniósł aż tak przykrych doświadczeń tak jak kiedyś, gdyż Arka utrzymała się w Ekstraklasie już w poprzedniej kolejce.
Marko Vejinović:
To było smutne zakończenie sezonu. Ten mecz nam się kompletnie nie udał, nic nam dziś nie wychodziło. Trzeba jednak pamiętać, że cel nadrzędny, jakim było utrzymanie, został zrealizowany, to było dla nas najważniejsze. Jestem bardzo zadowolony z tej rundy, którą spędziłem w Arce. Szybko doszedłem do wysokiej dyspozycji, udało mi się pomóc drużynie w osiągnięciu celu, jakim było utrzymanie, a przy okazji strzelić kilka bramek. Poza tym kończę sezon w pełni zdrowy, więc od początku do końca to były rzeczywiście bardzo udane dla mnie miesiące spędzone w Gdyni.
Za kilka dni jadę spotkać się ze swoją rodziną i stawić się w swoim klubie. Zobaczymy, jak potoczy się moja najbliższa przyszłość, na ten moment trudno coś powiedzieć. Czy w następnym sezonie zagram w Polsce? Nie mogę niczego wykluczyć.
Adam Marciniak:
Ten dzisiejszy mecz tak w skrócie, to wyglądał jak nasz cały sezon. Trochę wstyd, że rozgrywki zakończyliśmy tak wysoką porażką. Ten sezon nie tak miał wyglądać. Szczególnie wiosna to było apogeum, gdzie wyglądało to fatalnie. Dobrze, że się ostatecznie utrzymaliśmy, ale przyszły sezon musi być lepszy. Pozytywne jest to, że ten sezon dobiegł już końca i z czystymi głowami od nowa zaczniemy walkę w kolejnych rozgrywkach. Poza tym wydaje się, że od przyjścia trenera Zielińskiego, za wyjątkiem dzisiejszego meczu, zaczęliśmy iść w dobrą stronę.
Cieszymy się, że mieliśmy cały czas wsparcie kibiców, bo myślę, że gdyby w pewnym momencie się od nas odwrócili, to byśmy się nie utrzymali. Te słowa o tym, że kibice są naszym dwunastym zawodnikiem na pewno nie są na wyrost, bo naprawdę w końcówce sezonu grali razem z drużyną. Myślę, że to oni wygrali nam kilka punktów i chciałbym, żeby zawsze byli z nami.
Skubi, MZ
Copyright Arka Gdynia |