Aktualności
11.05.2019
Arka Gdynia wygrała z osłabionym Zagłębiem Sosnowiec i wydostała się z mielizny
Tym razem Zbozień mógł być/ antybohaterem drużyny z Gdyni. Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy Piotr Polczak popełnił błąd przy zagraniu futbolówki, a następnie nieprzepisowo zatrzymał Nalepę. Po interwencji VAR arbiter Bartosz Frankowski podytkował rzut karny. Damian Zbozień uderzył co prawda w drugą stronę, niż rzucił się Dawid Kudła, ale trafił w słupek.
Podopieczni trenera Jacka Zielińskiego marnowali okazje na potęgę. Za nic nie mogli jednak osiągnąć upragnionego prowadzenia. Na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry Maciej Jankowski umieścił piłkę w siatce. Jego radość była mocno opóźniona, gdyż sędzia Frankowski długo analizował sytuację. Sędziowie na "VAR-ze" podejrzewali pozycję spaloną. Ostatecznie bramkę uznano. Damian Zbozień dośrodkował z prawej strony, pierwszy błąd w tym meczu popełnił Dawid Kudła, który minął się z futbolówką, piłka odbiła się jeszcze od Luki Zarandii i trafiła do Jankowskiego, który dopełnił formalności.
W doliczonym czasie gry Nabil Aankour wybił piłkę wślizgiem, dość przypadkowo trafiła ona do Luki Zarandii, który znalazł się w sytuacji sam na sam z Kudłą i wykorzystał tę okazję. Arka wygrywa z Zagłębiem 2:0 i znacznie przybliża się do utrzymania w LOTTO Ekstraklasie.
Piłkarz meczu: Luka Zarandia
Atrakcyjność meczu: 6/10
DW
Copyright Arka Gdynia |