Aktualności
16.02.2019
Beniaminkowie dostarczają punkty piłkarzom Arki
Arka Gdynia wróciła do ekstraklasy na sezon 2016/2017. Razem z nią awansowała wówczas na najwyższy szczebel rozgrywek Wisła Płock. Wtedy też zaczęła się dobra seria Arki z beniaminkami - patrząc na mecze rozgrywane w pierwszej części ekstraklasy, czyli przed podziałem na ósemki.
W rozgrywkach 2017/2018 jako nowicjusze w ekstraklasie znaleźli się Górnik Zabrze oraz Sandecja Nowy Sącz. Pierwszy z zespołów niespodziewanie szybko wskoczył na czołowe miejsca w tabeli. Natomiast drugi walczył o utrzymanie, co jednak w rezultacie nie udało się drużynie z Małopolski. Już w 2. kolejce gdynianie zagrali w Nowym Sączu, skąd wywieźli bezbramkowy remis. Następnie Arka grała w Zabrzu, skąd także przywiozła remis, do którego przyczyniła się bramka Rubena Jurado (1:1).
Znacznie lepiej poszło żółto-niebieskim w rewanżach. Z Sandecją wygrali na Stadionie Miejskim aż 5:0, co jest ich najwyższym zwycięstwem w historii występów w ekstraklasie. Z piłkarzy będących obecnie w składzie drużyny Zbigniewa Smółki na listę strzelców wpisał się wówczas Adam Marciniak. Natomiast z Górnikiem gdynianie wygrali u siebie 1:0 po golu Damiana Zbozienia. W sezonie 2017/2018 żółto-niebiescy zdobyli na beniaminkach 8 z 40 punktów, które mieli po 30. kolejce.
Także w obecnym sezonie beniaminkowie są szczęśliwi dla Arki. Z Zagłębiem Sosnowiec zremisowała przed własną publicznością 2:2 po golach Michała Janoty i Luki Zarandii. Natomiast Miedź Legnica rozbiła na wyjeździe 4:0. Do najwyższego w historii wyjazdowego zwycięstwa żółto-niebieskich w ekstraklasie przyczyniły się trafienia: Janoty, Nabila Aankoura, Macieja Jankowskiego i Zbozienia.
mad
więcej: sport.trojmiasto.pl
Copyright Arka Gdynia |