Aktualności
10.02.2019
Arka - Korona 1:2. Urodzinowy falstart
Na pierwsze ligowe zwycięstwo w 2019 roku będziemy musieli jeszcze chwilę poczekać. Korona popsuła humory gdynianom, którzy świętowali w niedzielę urodziny swojego miasta, bo ograli Arkę 2:1, zamieniając w pierwszej połowie stałe fragmenty na gole. Swoją dobrą strzelecką dyspozycję potwierdził Siemaszko, zdobywając bramkę w 74 minucie meczu.
Lotto Ekstraklasa - 21. kolejka
Arka Gdynia - Korona Kielce 1:2 (0:2)
Bramki: Siemaszko 74' - Brown Forbes 28', Kovacević 45+2'
Widzów: 6111
0 min - nadzwyczajnie szybko powraca ligowa piłka po zimowej przerwie. W urodziny naszego ukochanego miasta mamy okazję świętować przy Olimpijskiej, gdzie Arka walczyć będzie o kolejne zwycięstwo w Lotto Ekstraklasie. Aby to było święto naprawdę radosne, dziś trzeba ograć Koronę!
0 min - w wyjściowym składzie żółto-niebieskich jeden nowy zawodnik - Maksymilian Banaszewski. W roli wysuniętego napastnika zagra Maciej Jankowski.
0 min - na ławce rezerwowych m.in. Michael Olczyk, także nowy zawodnik w kadrze trenera Zbigniewa Smółki.
0 min - cała armia Arkowców zagra dziś z ryzykiem pauzy przed kolejnym spotkaniem. Są nimi: Siemaszko, Nalepa, Marciniak, Janota, Marić i Deja.
0 min - Rota! Arka wyszła w żółto-niebieskich kompletach strojów, goście na czarno!
0 min - w tym czasie kibice zaprezentowali wspaniałą okolicznościową oprawę z pięcioma budowniczymi Miasta z Morza.
0 min - w pierwszej połowie nasz zespół atakować będzie bramkę przed trybuną GOSiR.
1 min - zaczęli!
3 min - szybko pojawiła się pierwsza żółta kartka. Za faul na Jukiću ukarany został Damian Zbozień.
4 min - Z rzutu wolnego wpole karne zacentrował Pućko. Marciniak piłkę wybił, ale o strzał z powietrza pokusił się Cebula i Steinbors musiał do samego końca kontrolować lot piłki, bo ta szybowała niebezpiecznie blisko bramki.
7 min - i znów strzał Cebuli z 18 metrów poszybował nad naszą bramką. Lekka przewaga gości w pierwszych minutach.
8 min - zbyt mocna próba dośrodkowania Janoty w pole karne - Miśkiewicz przejmuje futbolówkę.
13 min - goście poradzili sobie bez wiekszych problemów z próbą dośrodkowania Zbozienia z wrzutu z autu.
15 min - Petrak faulowany przez Banaszewskiego. Okazja dla gości na dośrodkowanie w szesnastkę.
16 min - znów bardzo dobrze ustawiony Marciniak wybija piłkę zagraną przez Pućko.
17 min - ostry faul Żubrowskiego na Zarandii i żółta kartka dla zawodnika z Kielc.
19 min - na razie trochę zbyt często słyszymy gwizdek arbitra. Gra często przerywana jest złamaniem przepisów i w tej sytuacji trudno o płynną grę.
20 min - oj, było groźnie. Petrak uciekł obrońcom Arki przy dośrodkowaniu z lewego skrzydła, próbował dograć głową do Brown Forbes'a, ale ten upadł sugerując faul. Nic z tego!
21 min - po faulu na Brown Forbes'ie znów rzut wolny wykonał Pućko i znów górą okazali się nasi obrońcy.
27 min - rzut rożny dla Korony. W narożniku Pućko.
28 min - gol dla gości! Centra Pućko spada na głowę Felicio Brown Forbes'a, a ten z kilku metrów nie dał szans Stainborsowi!
31 min - blisko wyrównania Luka Zarandia! Fantastyczny rajd Gruzina zakończył się strzałem z ostrego kąta, obronionym jednak przez Miskiewicza!
33 min - seria rzutów rożnych z lewej strony bitych przez Nalepę stwarzała zamieszanie pod bramką gości, ale nie owocowała uderzeniem.
35 min - idealna okazja dla Zarandii! Luka był pozostawiony zupełnie bez opieki z prawej strony bramki Korony, miał czas, aby przyjąć piłkę, uderzyć, ale z linii bramkowej wybił ją Gardawski!
37 min - dał o sobie znać nie najlepszy stan murawy. Piłka podskoczyła Dei, przejął ją rywal i zagrał do Brown Forbes'a, który strzelił po ziemi, ale Steinbors spokojnie to obronił.
38 min - świetna akcja Nalepy, który przedarł się z piłką pole karne, tam przejął ją Banaszewski, ale przewrócił się o nogi obrońców. Nie ma jednak rzutu karnego, co potwierdziła szybka konsultacja z wozem VAR.
42 min - rzut wolny dla Arki w okolicy narożnika pola karnego gości. Interwencji masazystów wymaga Gardawski.
43 min - nieudane dośrodkowanie Nalepy, Miśkiewicz wypiąstkował piłkę.
43 min - kontuzjowany Gardawski opuszcza boisko. W jego miejsce Kosakiewicz.
45 min - po wrzucie z autu Zbozienia okazję do strzału z 16 metrów miał Janota! Uderzenie zostało zablokowane!
45+1 min - świetna okazja przed Jankowskim zaprzepaszczona! Zagranie z głębi pola trafia pod nogi Maćka, ten odrobinę spóźnił decyzję o strzale i wykorzystał to Miśkiewicz, chwytając piłkę!
45+2 min - rzut karny dla Korony! Po rzucie rożnym faulowany był Petrak!
45+2 min - Kovacević pewnie uderzył w boczną siatkę! Steinbors wyczuł intencje strzelca, ale nie miał szans na skuteczną interwencję.
PRZERWA - bardzo źle wygląda tablica wyników do przerwy. Przewagę w pierwszej fazie meczu wykorzystali goście i otworzyli wynik meczu. To przebudziło podopiecznych trenera Smółki, którzy zaczęli stwarzać dogodne bramkowe sytuacje. Gdy wydawało się, że gol wyrównujący to kwestia czasu, w doliczonym czasie kielczanie zdołali przenieść piłkę na naszą połowę i wywalczyli rzut rożny. Po jego wykonaniu okazało się, że faulowany był Petrak, a rzut karny drugiego gola zamienił Kovacević.
Sytuacja jest trudna, ale jeszcze nie beznadziejna. Do gry szykuje się najskuteczniejszy zawodnik okresu przygotowawczego Siemaszko i być może z jego pomocą uda się jeszcze powalczyć w tym spotkaniu o punkty.
46 min - gra wznowiona. Od razu w pierwszej akcji pokazał się Zarandia, ale nie udało mu się wywalczyć piłki w polu karnym gości. Dodajmy, że zaczął padać deszcz.
49 min - niezła centra Janoty z narożnika boiska, szczęśliwie wybili piłkę zawodnicy Korony.
50 min - po podaniu z autu od Zbozienia znów Janota miał okazje do strzału z 16 metrów. Znów uderzenie zablokowane.
53 min - rzut rożny wykonał Nalepa. Przy bliższym słupku tor lotu piłki zmienił Jankowski i niewiele zabrakło, a okazję do strzału miałby Marciniak!
54 min - kontra gości. Arka coraz więcej ryzykuje, więc takie sytuacje pewnie będą się mnożyć. Strzał z lewej strony oddał Pućko, ale Steinbors zdołał odbić mocne uderzenie zawodnika Korony!
55 min - znów kapitalną szansę miał Jankowski! Nalepa zagrał piłkę pomiędzy obrońców, a "Jankes" wyszedł sam na bramkarza, lecz w polu karnym piłka podskoczyła mu na nierówności, a to wystarczyło, żeby dogonili Jankowskiego obrońcy i uniemożliwili oddanie strzału!
59 min - tym razem Jankowski w roli podającego, a z obrońcami ścigał się Zarandia. Niestety znów szczęście było przy gościach.
63 min - strzał Jukića pewnie broni Steinbors. Wczesniej Marciniak skutecznie oddalił zagrożenie po dosrodkowaniu z rzutu wolnego Kosakiewicza.
65 min - w Sosnowcu będziemy musieli sobie radzić bez Michała Janoty, bo otrzymał właśnie czwartą żółtą kartkę w rozgrywkach.
66 min - Siemaszko i Aankour na boisku. Zmienili Banaszewskiego i Nalepę.
71 min - Malarczyk zmienia Cebulę.
72 min - płaski strzał Brown Forbes'a zza pola karnego mija światło naszej bramki o ok. metr.
74 min - gooolll dla Arki! Siemaszko! Adam Deja dostał piłkę na prawej stronie boiska, wbiegł z nią w pole karne i potęznie wstrzelił na piąty metr, gdzie wbiegł Rafał i wpakował piłkę do siatki!
76 min - żółta kartka dla Adama Dei. To drugi z naszych pomocników, który nie zagra w Sosnowcu.
80 min - dobra kontra Arki, a zainicjował i finalizował ją Siemaszko. Strzał Rafała był jednak oddawany w bardzo trudnej sytuacji i trudno było liczyć na bramkę.
83 min - znów Arkowcy mieliby okazję na gola, gdyby tylko Zbozień dokładnie zagrał z prawej strony pod bramkę gości...
84 min - Brown Forbes opuszcza boisko, a w jego miejsce były zawodnik Arki, Maciej Górski.
85 min - przedzierał się skutecznie Janota przez zasieki kielczan, zagrał do Zbozienia, ale ten w ostatniej chwili został zablokowany!
86 min - pomocy masażystów potrzebuje Gnjatić.
87 min - gotowało się w polu karnym Korony po wrzutce z autu Zbozienia. Nie było jednak strzału na bramkę.
90 min - sędzia dolicza 5 minut.
90+1 min - z rzutu wolnego centrował Deja, sięgnął piłkę Helstrup, ale ta opuściła boisko.
90+3 min - rzut rożny dla Korony. Strzał Petraka zablokowany.
90+5 min - rzut rożny dla Arki. Centrę Janoty wyłapał Miśkiewicz.
KONIEC - gol Siemaszki nie wystarczył dziś nawet na jeden punkt dla żółto-niebieskich. Stałe fragmenty gości przyniosły im dwa gole, a brak skuteczności pod bramką Korony spowodował, że kolejna inauguracja wiosny okazała się niepomyślna dla gdynian. Na pierwsze punkty w 2019 roku będziemy musieli poczekać co najmniej do spotkania w Sosnowcu, gdzie jednak będziemy musieli sobie radzić bez dwóch ważnych zawodników środka pola.
Arkadiusz Skubek
Copyright Arka Gdynia |