Arkowcy solidnie przepracowali weekend. Wszystko po to, aby przed swoją publicznością w poniedziałek powalczyć o siódmą wygraną w sezonie.

Dzisiaj na bocznym boisku ostatnie szlify przed  meczem zaliczyła 18-stka meczowa. Z niej jutro na płytę Stadionu Miejskiego wybiegnie jedenastka desygnowana przez trenera Zbigniewa Smółkę.

Dzisiaj mieliśmy trening  techniczno-taktyczny  oraz doskonalenie stałych fragmentów gry.

Już tylko spotkanie poniedziałkowe Arki z Cracovią zostało do zamknięcia 18.kolejki Lotto Ekstraklasy.  Po wynikach rozegranych spotkań widać w tabeli, że dla Arki stawką tego meczu będzie awans na 8 miejsce, a dla Cracovii zbliżenie się do zespołów zajmujących obecnie miejsca w górnej połowie tabeli.

Podczas konferencji prasowej trener Zbigniew Smółka  zapytany przez dziennikarzy jaka ilość punktów będzie go zadowalała w 3 ostatnich meczach 2018 roku podkreślił, że liczy się ten najbliższy, a punktów można zdobyć 9 lub 0…

Nie da się ukryć, ze zdobycie trzech w tym najbliższym zdecydowanie poprawi nie tylko sytuację w tabeli, ale także  po dwóch prożkach z Jagiellonią w lidze i pucharze poprawi nastroje w zespole i wśród kibiców.

Historia spotkań między obiema drużynami pokazuję, że istotnym elementem jest miejsce rozgrywania meczu. Dominują gospodarze.  Arka nigdy nie dała Cracovii w Gdyni wygrać i liczymy na to, że ta seria zostanie w poniedziałek podtrzymana.

tr

 BILETY NA MECZE Z CRACOVIĄ I WISŁĄ PŁOCK