Aktualności
02.08.2018
Goran Cvijanović powoli uczy się Arki
Goran Cvijanović rozgrywa drugi sezon na boiskach ekstraklasy. W gdyńskim zespole wystąpił po raz trzeci – za każdym razem wychodził w podstawowym składzie – i niczym szczególnym się nie wyróżnił.
W Koronie jednak też miał słaby początek, a potem, gdy już poznał specyfikę drużyny i rozgrywek, stał się bardzo wartościowym zawodnikiem. Liczy, że podobnie będzie w zespole Zbigniewa Smółki.
– Pewnie, zawsze mogę grać lepiej. Z Jagiellonią fizycznie czułem się bardzo dobrze. Dużo biegałem, miałem sytuacje, nie było źle. Myślę, że z każdym meczem prezentuję się solidniej – ocenia w rozmowie z „PS” pomocnik Arki.
W poprzednim sezonie Słoweniec strzelił dziewięć goli. Tego samego oczekuje się od niego w Gdyni.
– Wiem, że sztab ma wobec mnie duże oczekiwania. To moja praca. Muszę umieć sobie z tym radzić. Ze względu na pozycję, na której gram, wymaga się ode mnie bramek i asyst. W pełni to rozumiem. Chcę być lepszy i lepszy, bo optymalnego poziomu jeszcze nie osiągnąłem. Na razie uczę się Arki. Widzę postępy w naszej i swojej grze. Poznaję drużynę od strony mentalnej, taktycznej. Podoba mi się to, że mamy być ofensywnym zespołem. Gra ofensywna, stwarzanie wielu sytuacji, wymaga czasu. Jako ekipa musimy do tego dorosnąć – przekonuje Cvijanović, który stawia sobie ambitny cel związany z Arką.
– Chcę być liderem drużyny. Mam dobre CV, co upoważnia mnie do odgrywania w Arce ważnej roli. Czuję się na to gotowy. Chcę, żeby ludzie pozytywnie oceniali moją grę i patrzyli na nią przez pryzmat wielu goli i asyst – dodaje piłkarz.
Piotr Wiśniewski
Copyright Arka Gdynia |