Aktualności
27.05.2018
Arka II ujarzmiła Jaguara. Relacja.
W 29. kolejce RWS Investment Group IV ligi Arka II wygrała z Jaguarem Kokoszki (Gdańsk). Bramki zdobywali Zbiranek i Hołtyn (2), jedna zaś była trafieniem samobójczym.
IV liga RWS Investment Group - 29. kolejka
Arka II Gdynia - Jaguar Gdańsk 4:3 (2:1)
Bramki: 28' s., Zbiranek 41' , Hołtyn 2 (59', 71') - Podkański 3 (2', 68' k., 89' k.)
Arka: Knut - Grabowski (75' K.Bednarski), Blok, Zbiranek, Kozakowski - Markiewicz, Sikorski - Kłosowski, Affeld (65' Babiński), Bugajewski (56' Klecha) - Hołtyn
Żółte kartki: Matys
Sędziował: Sebastian Marciniak
Dzisiejsze spotkanie skończyło się wynikiem widzianym częściej na hokejowej tafli, aniżeli piłkarskiej murawie. Zgromadzeni kibice nie mogli narzekać – 7 bramek nie pada bowiem w każdym spotkaniu, do tego rzuty karne, gol samobójczy, debiut w 4. lidze i liczne zwroty akcji.
Niedzielne strzelanie już w 2 min. rozpoczęli goście, którzy objęli prowadzenie na początku meczu po bramce Podkańskiego. W drugim kwadransie gry Arka doprowadziła do wyrównania. Piłkę skierowaną przez Bugajewskiego w pole karne przeciął jeden z obrońców gości kierując ją do własnej siatki. Żółto-niebiescy podwyższyli prowadzenie jeszcze w 1. połowie. Dośrodkowaną piłkę w polu karnym Jaguara zgrał Sikorski, a Zbiranek strzałem z bliska zamienił ją na gola.
W drugiej połowie strzelanie rozpoczął Hołtyn. W 59 min. Kłosowski obsłużył go podaniem, po którym naszemu zawodnikowi nie pozostało nic innego, jak skierować ją do pustej bramki. Goście odpowiedzieli rzutem karnym podyktowanym w 68 min., który wykorzystał Podkański. Jednak już 3 min. później Arka znów prowadziła dwoma trafieniami. Na listę strzelców ponownie wpisał się Hołtyn, który tym razem wyśmienicie uderzył piłkę z rzutu wolnego wykonywanego z odległości ok. 25 m. Goście walczyli, lecz stać ich było tylko na jedno trafienie. Jego autorem był znów Podkański, który skompletował hattricka w 89 min. wykorzystując kolejny w tym meczu rzut karny. Potyczka zakończyła się wynikiem 4:3. Zapamięta go zwłaszcza Zbiranek. Urodzony w 2001 roku zawodnik zaliczył dziś debiut, w rozgrywkach na tym poziomie, w dodatku okraszony bramką.
Trener Robert Wilczyński po meczu:
- Dzisiaj byliśmy drużyną, która stworzyła sobie wiele dogodnych sytuacji bramkowych. Powinniśmy byli więcej z nich zamienić na bramki, gdyż to uspokoiłoby grę. Tak jednak nie było i sami podawaliśmy gościom pomocną dłoń. Cieszymy się ze zwycięstwa, ale w kolejnych spotkaniach musimy wymagać od siebie więcej.
Copyright Arka Gdynia |