Aktualności
13.05.2018
Arka II bez punktów w meczu z liderem.
W 27. kolejce RWS Investment Group IV ligi Arka II Gdynia po emocjonującym meczu przegrała minimalnie z liderem Radunią Stężyca 0:1.
IV liga RWS Investment Group - 27. kolejka
Arka II Gdynia - Radunia Stężyca 0:1 (0:1)
Bramki: Formela 2'
Arka II: Więckowicz - Babiński, Wieczorek, Blok, Krakowiak (83' Grabowski) - B.Nowicki, Sikorski (79' K.Bednarski) - Affeld (75' Bugajewski), Ryk (46' Klecha), Kłosowski - Hołtyn
Żółte kartki: Ryk - Kaszuba
Czerwona kartka: K.Bednarski (Arka II; 90 min. - za faul faktyczny)
Sędzia: Adam Czyż (Pomorski ZPN)
Widzów: 100
Radunia wygrała 11 ostatnich spotkań ligowych, jednak żółto-niebiescy nie przestraszyli się faworyzowanego rywala i w pierwszej połowie byli wręcz stroną dominującą. Mimo tego, to goście schodzili na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem. Już w 2 min. po kontrze Formela wykorzystał dogranie Łuczaka i mocnym strzałem skierował piłkę do siatki. Najlepszą sytuację do wyrównania miał w 15 min. Kłosowski, ale po indywidualnej akcji uderzył ponad poprzeczką. W końcówce pierwszej połowy znakomicie spisał się Więckowicz, który obronił strzał Bejuka w sytuacji "sam na sam". W odpowiedzi Hołtyn zagrał piłkę wzdłuż bramki, jednak żaden z naszych zawodników nie zamknął akcji.
Druga część zaczęła się od świetnych sytuacji dla obu zespołów. Najpierw Więckowicz po raz drugi wygrał pojedynek z Bejukiem i obronił jego strzał z najbliższej odległości. Kilkadziesiąt sekund później do remisu mógł doprowadzić Hołtyn, ale z 10 metrów nie trafił w bramkę. Później zawodnicy próbowali głównie strzałów z dystansu. W 65 min. nasz bramkarz odbił uderzenie Formeli, a kilka minut później Kotłowski dobrze interweniował po strzale Hołtyna. W końcówce najlepszą okazję na wyrównanie dla Arki miał Kłosowski, ale ponownie Kotłowski nie dał się zaskoczyć i złapał piłkę. Z kolei w doliczonym czasie gry wynik na 2:0 mógł podwyższyć Karniluk, ale powstrzymał go Więckowicz. Ostatecznie o wyniku zdecydowała jedna bramka z początku meczu i lider ze Stężycy odniósł w Gdyni minimalne zwycięstwo.
Trener Robert Wilczyński po meczu:
- Mimo, że mecz nie ułożył się dobrze, bo zbyt szybko straciliśmy gola, to gra toczyła się na połowie przeciwnika. Goście prowadzili i nastawili się na kontrataki. My mieliśmy bardzo dobre dwie sytuacje bramkowe, które powinniśmy zakończyć golem. Jednakże nie można zapomnieć, że graliśmy z liderem i pewnym kandydatem do awansu. Radunia miała także dobre sytuacje bramkowe, jednak bardzo dobrze bronił Szymon Więckowicz. Szkoda straconych punktów, gdyż zawodnicy zagrali dobry mecz i wynik do końca był otwarty.
W następnej kolejce Arka II zagra na wyjeździe z GKS-em Kolbudy.
Copyright Arka Gdynia |