TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

21.02.2008

Znowu kontuzje w drużynie Arki (Dziennik Bałtycki)

Pierwsze dwa sparingi, na drugim w tym roku zgrupowaniu w Turcji, rozegrali w środę piłkarze Prokomu Arki Gdynia. W obu przypadkach rywalami żółto-niebieskich były drużyny kazachskiej ekstraklasy. Przyjaźń polsko-kazachska nie została zagrożono, bo Arka jeden mecz wygrała, a w drugim dała sobie strzelić dwie bramki i zeszła z boiska pokonana.
Pierwszy mecz gdynianie rozegrali wczoraj o godzinie 11.30 z piątym zespołem kazachskiej ekstraklasy Zhetysu Taldykorgan. Tylko do dwudziestej minuty gry było to spotkanie wyrównane. Później podopieczni trenera Wojciecha Stawowego osiągnęli przewagę, a pierwszą bramką udokumentował ją Marcin Chmiest, który strzałem z bliskiej odległości zakończył skutecznie akcję z udziałem Krzysztofa Przytuły i Bartosza Karwana. Jeszcze do przerwy na 2:0 podwyższył Olgierd Moskalewicz, wykorzystując rzut karny po faulu na Chmieście.
Najlepszą szansę na kontaktowego gola piłkarze z Kazachstanu mieli w 52 minucie gry. Po faulu Przytuły arbiter podyktował rzut karny przeciwko Arce. Wówczas jednak w głównej roli wystąpił Norbert Witkowski. Najpierw odbił piłkę uderzoną z 11 metrów, a później obronił jeszcze dobitkę. Chwilę później, po szybkim kontrataku gdynian, było już 3:0. Po podaniu Tomasza Sokołowskiego na listę strzelców wpisał się Bartosz Ława. Dopiero w ostatnich minutach rywale Arki zdołali zdobyć honorowego gola, wykorzystując nieporozumienie Pawła Weinara z młodym bramkarzem Piotrem Towarnickim.
Po tym meczu ekipa Arka miała czas na obiad, a po południu rozegrany został mecz z 10 zespołem Kazachstanu Kaisar Kyzylorda. Zgodnie z zapowiedziami trener Stawowy wystawił zupełnie inną "11", dając szanse gry włączonym niedawno do klubowej kadry juniorom. Mecz był toczony w szybkim tempie, w miarę wyrównany, ale dwukrotnie wyjmował piłkę z siatki Andrzej Bledzewski. Gorsza od porażki 0:2 jest informacja, że w 60 minucie spotkania groźnie wyglądającego urazu kolana doznał Krzysztof Sobieraj i Arka do końca grała już w "10"
Niestety nie jest to jedyna wiadomość o kontuzjach w zespole żółto-niebieskich. W środowych spotkaniach nie zagrali Piotr Bazler - uraz mięśnia czworogłowego i Tomasz Mazurkiewicz - powracający ból pleców. Obaj w czwartek lub w piątek wracają do kraju, aby tu leczyć kontuzje. Być może wróci także Sobieraj, ale decyzja w jego sprawie zapadnie po zaplanowanych na dzisiaj badaniach w tureckim szpitalu. Jeżeli dodać do tego nieobecnych na zgrupowaniu Marcina Wachowicza i Radosława Wróblewskiego, to zrozumiała staje się decyzja o odwołaniu jednego z dwóch zaplanowanych na sobotę sparingów. Po prostu gdynianie nie mają już w Side 22 zdrowych piłkarzy. Z planu sparingów wypadł mecz z kadrą U-21 Kazachstanu, a Arka zagra tylko z ósmym zespołem ukraińskiej ekstraklasy Krywbasem Krzywy Róg.

Arka - Zhetysu 3:1 (2:0)

Bramki dla Arki: Chmiest (23 min.), Moskalewicz (38 z karnego), Ława (53).
Arka: Witkowski (65 Towarnicki) - Sokołowski, Szyndrowski, Weinar, Kowalski - Przytuła, Ława, Moskalewicz - Karwan, Chmiest, Bułka.

Arka - Kaisar 0:2 (0:1)

Arka: Bledzewski - Wilczyński, Białas, Sobieraj, Kalousek - Ulanowski, Łabędzki, Czoska - Nawrocik, Niciński, Baster.

Janusz Woźniak







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia