Nasz drugi zespół odniósł cenne zwycięstwo w wyjazdowym starciu z dobrze spisującym się w tym sezonie Stolemem. Po pierwszej połowie meczu w Gniewinie żółto-niebiescy prowadzili 1:0. W 37 min. Kozakowski wykorzystał rzut karny, który podyktowany został za faul na Markiewiczu. W końcówce tej części gry Arka mogła podwyższyć wynik, jednak bramkarz gospodarzy wyszedł obronną ręką w sytuacji „sam na sam”. Stolem najgroźniejszą okazję miał w 31 min. po rzucie wolnym, lecz uderzenie zawodnika gospodarzy minęło światło bramki Więckowicza.

Po zmianie stron bliski podwyższenia wyniku był Hołtyn, który w 62 min. idealnie uderzył piłkę z rzutu wolnego, jednak bramkarzowi udało się wyjść z opresji i sparować ją na słupek. Kilka chwil później ataki Arki przyniosły efekt w postaci drugiej bramki. W 67 min. Hołtyn idealnie dograł piłkę do wbiegającego w pole karne Klechy, który strzałem w długi róg skierował ją do siatki.

W końcówce spotkania Arka II musiała sobie radzić w osłabieniu po czerwonej kartce dla Krakowiaka. Stolem starał się wykorzystać przewagę, ale gospodarzom udało się zdobyć tylko jedną bramkę z rzutu karnego. Nasi zawodnicy utrzymali prowadzenie do końca i po meczu mogli cieszyć się z ważnego zwycięstwa.

Trener Robert Wilczyński po meczu:

- Zagraliśmy dziś dobre zawody sportowe, stworzyliśmy sobie kilka bardzo dogodnych sytuacji i wygraliśmy zasłużenie. Jednakże było to dla nas bardzo ciężkie spotkanie. Końcówka meczu była nerwowa, podobnie jak w Gdyni, jednak w Gniewinie udało nam się zdobyć 3 pkt. Cały zespół zagrał bardzo dobrze. W bramce doskonale spisywał się Szymon Więckowicz, który w dużym stopniu przyczynił się do dzisiejszego zwycięstwa.

Najbliższe spotkanie w lidze Arka II rozegra już w środę w Gdyni z Gryfem Słupsk.