Aktualności
13.12.2017
Piłkarze po meczu: Dopięliśmy swego!
Arka wygrała z Górnikiem Zabrze 1:0, a bramkę na wagę zwycięstwa zdobył w doliczonym czasie gry Damian Zbozień. Całe spotkanie było bardzo wyrównane i klarownych sytuacji do zdobycia gola nie widzieliśmy zbyt wiele. W dogodnych sytuacjach dla Górnika, bardzo dobrze spisał się Pavels Steinbors, który drugi raz z rzędu zanotował czyste konto.
Antoni Łukasiewicz:
Zwycięstwa ogólnie cieszą, najważniejsze, że dopięliśmy swego i zdobyliśmy zwycięskiego gola. Mecz walki, dużo czasu piłka była w powietrzu. Górnik ma podobny styl jak my, grają dużo z kontry i nastawiają się na stałe fragmenty gry. Na nasze szczęście, to my wyszliśmy z tego obronną ręką.
Po tym meczu jesteśmy bardzo zmęczeni, bo wykonaliśmy robotę jak należy. Jednak teraz szybko trzeba zejść na ziemię, żeby nie zwariować. Statystyka statystyką, a życie życiem i tak wszystko weryfikuje boisko. Wiemy gdzie jeszcze mamy braki i musimy nad nimi pracować.
W Szczecinie będziemy grali na bardzo trudnym terenie z zespołem, który nam nie leży. Musimy się szybko zregenerować, przeanalizować to spotkanie i przygotować się na następny pojedynek.
Musimy studzić te pochwały, mamy nauczkę z zeszłego sezonu. Wiosna jest trudna pod każdym względem. Zarówno jeżeli chodzi o intensywność jak i ilość spotkań. Przypominam, że sezon się szybciej kończy. Może być dobrze, a nawet bardzo, ale czeka nas dużo pracy, aby to wyglądało tak jak sobie życzymy.
Pavels Steinbors:
Nie czuję się bohaterem. Jesteśmy zespołem i wszyscy wygrywamy, nie liczy się postawa jednego zawodnika, tylko jak gramy razem. W życia zdarzają się trudne i łatwiejsze momenty. Chodzi o to abyśmy radzili sobie w każdej sytuacji.
Najtrudniejsza okazja w tym meczu, to była ta Kurzawy z rzutu wolnego. Bramkarz jednak musi być skoncentrowany całe spotkanie. Zwłaszcza, jak przeciwnikiem jest tak skuteczny zespół jak Górnik.
Mecz w Szczecinie będzie bardzo trudny, Pogoń będzie walczyła. Moim zdaniem będzie to najtrudniejszy mecz w sezonie. Chcemy jednak tam powalczyć o trzy punkty. Marzę tylko o tym, aby Arka zajęła jak najwyższe miejsce w tabeli.
Ruben Jurado:
Zagraliśmy dobry mecz, mimo że ciężko się grało. Górnik to dobry zespół, ale po twardej grze udało nam się strzelić gola w ostatniej minucie.
Maciej Ambrosiewicz (Górnik Zabrze):
Na pewno był to ważny mecz dla mnie, powrót do Gdyni, bardzo chciałem tu zagrać. Trener dzisiaj zadecydował, że postawi na mnie, każdy z nas jest gotowy do gry i czeka na swoją szansę. Na trybunach była moja rodzina, znajomi, przyjaciele.
Ciężko oceniać sytuację bramkową na gorąco, bardzo szkoda, że taka bramka padła w ostatniej akcji meczu. Bo wiadomo jak jest w piłce, najgorsze są bramki tracone w ostatnich sekundach. Mieliśmy swoje okazje, jak w każdym meczu walczyliśmy o trzy punkty. Mamy nadzieję, że zakończymy ten sezon w lepszych humorach.
Sebastian Jędrzejewski, Marek Zarzycki
Najlepszy prezent? - Karnet na mecze Arki!
Copyright Arka Gdynia |