Aktualności
15.11.2017
Najpierw przedszkole, potem trening.
Środowe zajęcia odbyły się w godzinach popołudniowych. Po wczorajszym treningu, który miał bardziej charakter siłowy i wytrzymałościowy, dziś wszystkie ćwiczenia odbywały się z piłkami.
Dla dwóch zawodników dzień rozpoczął się nieco szybciej. Filip Jazvić i Patryk Kun przed południem odwiedzili gdyńskie przedszkole nr 50. Jak zawsze tego typu wizyta dostarczyła sporo radości zawodnikom, ale przede wszystkim małym gospodarzom przedszkola.
Dziś cały trening odbył się na boisku i trwał blisko półtorej godziny. Od samego początku w ruch poszły futbolówki, a wszystko zaczęło się od ćwiczeń techniczno-taktycznych.
Po ok. kwadransie piłkarze przeszli do treningu strzeleckiego. Jak zwykle w takiej sytuacji okazję do właściwego ustawienia celowników mają zawodnicy z pola, a bramkarze do poprawienia skuteczności w swoich interwencjach.
Później przyszedł czas na ćwiczenie związane bezpośrednio z niedzielnym meczem przeciwko Śląskowi Wrocław. Arkowcy odbyli bowiem trening taktyczno-techniczny. Zespół podzielił się na formacje i przećwiczył schematy rozegrania.
Ostatnim akcentem środowych zajęć była gra. Jak to często bywa, przeprowadzono ją na skróconym polu, ale w składach jedenastoosobowych.
Dzisiejszy trening odbył się już z udziałem Pavelsa Steinborsa, który wrócił ze zgrupowania reprezentacji Łotwy. Nadal nieobecny był Luka Zarandia, który jeszcze wczoraj zagrał w meczu gruzińskiej młodzieżówki. Z grupy młodych zawodników, którzy ostatnio towarzyszyli zawodnikom pierwszego zespołu w treningach ostał się jedynie bramkarz Kacper Krzepisz.
Skubi
Copyright Arka Gdynia |