Aktualności
25.10.2017
Piłkarze po meczu. Pierwsza połowa była lepsza.
Gdyńscy piłkarze, podobnie jak ich szkoleniowiec na konferencji, byli zadowoleni przede wszystkim z pierwszych 45 minut meczu z Chrobrym. Po zmianie stron zmiana taktyki była zaplanowana i przyniosło to spodziewany efekt. Zaliczka jest znacząca, ale ostateczne rozstrzygnięcie jeszcze nie zapadło.
Antoni Łukasiewicz (Arka):
- Dzisiaj najważniejsze jest to, że zrealizowaliśmy cel. Przyjechaliśmy tutaj wygrać i udało się to zrealizować. Pierwsza połowa była lepsza w naszym wykonaniu, stworzyliśmy wtedy kilka stuprocentowych sytuacji. Szkoda, że nie udało się podwyższyć prowadzenia. W drugiej połowie mieliśmy trochę inne założenia. Mieliśmy się troszeczkę cofnąć, ale zaczęliśmy grać zbyt głęboko. W konsekwencji Chrobry też stworzył swoje sytuacje, ale wyszliśmy z tego obronną ręką. Szacunek dla chłopaków za ciężką pracę. Jesteśmy bliżej półfinału.
Nie wywalczyliśmy jeszcze awansu. Trzeba z szacunkiem i pokorą podejść do kolejnego spotkania. W zeszłym sezonie mieliśmy wiele sytuacji, które nauczyły nas, że o awans do następnej rundy trzeba walczyć do samego końca. Dzisiaj zrobiliśmy krok, ale nie oznacza to, że już przeszliśmy do półfinału. Ciężka praca przed nami. Nie mowa mowy, żeby już teraz cieszyć się z awansu. Trzeba jeszcze postawić „kropkę nad i” w Gdyni.
Ruben Jurado (Arka):
- To był dobry mecz w naszym wykonaniu. Zwłaszcza pierwsza połowa była super, wymienialiśmy wiele dokładnych podań i żałujemy, że prowadziliśmy tylko 1:0.
Druga połowa była już zdecydowanie trudniejsza, Chrobry zaczął grać lepiej. Udało nam się zachować jednak pełną koncentrację, a w końcówce zdobyliśmy drugą bramkę. 2:0 to świetny wynik przed rewanżem.
es, skubi, Polsat Sport
KUP BILETY NA DERBY!
Zachęcamy do zakupu biletów w punktach sprzedaży, których pełna lista znajduje się TUTAJ oraz poprzez stronę internetową.
Copyright Arka Gdynia |