Nasz zespół już po sobotnim meczu zaliczył trening. Zawodnicy którzy grali, udali się od razu na salę fitness, gdzie zaliczyli regenerację na rowerach stacjonarnych. Pozostali trenowali na bocznym boisku Gdyńskiego Centrum Sportu.

Dzięki temu niedziela była wolna, a dzisiaj rozpoczął się mikrocykl przygotowań do meczu piątkowego.

Kalendarz  grup znamy i wiemy jakie przed nami wyzwania. Arce dochodzi jeszcze jeden element,  jakim jest finał Pucharu Polski z Lechem w dniu 2 maja.

W tej chwili mamy więc w głowie Piasta Gliwice, ale zapewne już z tyłu głowy zawodnicy myślą o tym historycznym dla Klubu wydarzeniu, jakim jest walka o trofeum zdobyte 38 lat temu.

Jedno jest pewne. Finał będzie smakować, gdy zespół odpowiednio wejdzie w decydująca rozgrywkę, czyli wygra z Piastem Gliwice. Sytuacja w tabeli grupy spadkowej pokazuje, że od samego początku można zyskać solidną przewagę. Różnice są bowiem minimalne i liczyć się będą pełne zdobycze punktowe. Remisy, zwłaszcza u siebie będą jak porażki.

Skoncentrowanym trzeba być 90 minut plus to co doliczą sędziowie. Pokazał to mecz z Wisłą, gdy rzut karny podyktowano w 4 minucie doliczonego czasu gry.

Broni nie złoży nikt, ani Górnik Łęczna, który nadrobił spora stratę, ani Ruch Chorzów mimo zawirowań, ani Piast Gliwice, który spadł na 15 miejsce, a w ub. sezonie był wicemistrzem Polski. Z zajmowanej pozycji nie jest zadowolona Cracovia, a z pobytu w dolnej ósemce zapewne Zagłębie Lubin, które grało tak dzielnie w europejskich pucharach, a spadło do niej po bramce Wisły Płock w Gdyni w doliczonym czasie gry .

W tej grupie obok Arki jest także drugi beniaminek, z którym Arka dwukrotnie podzieliła się punktami. W Płocku było 0:0, a w Gdyni co mamy świeżo w pamięci 1:1.  Arka ponownie zagra z Wisłą u siebie. Może więc wg przysłowia: Do 3 razy sztuka…

Przygotowania do meczu z Piastem nasz zespół rozpoczął podzielony na 2 grupy.  Zawodnicy, którzy grali w większym wymiarze czasowym zaliczyli trening techniczny, a następnie przeszli na siłownię.

Pozostali najpierw zaliczyli także zajęcia techniczne,  następnie formy gier uproszczonych, a całość zakończyli  także zajęciami na siłowni.

Bramkarze z trenerem Jarosławem Krupskim pełny zakres zajęć zaliczyli na boisku.

Z drużyną trenowali dzisiaj wypożyczeni do KS Chwaszczyno Jakub Wawszczyk i Mateusz Węsierski.

Na jutro trenerzy zaplanowali dwie jednostki treningowe.

tr

BILETY NA MECZE RUNDY DODATKOWEJ W GDYNI!