Aktualności
18.03.2017
Arka II wygrała z Gryfem Słupsk!
W 19 kolejce IV ligi Arka II Gdynia zmierzyła się w Słupsku z miejscowym Gryfem. Żółto-niebiescy wygrali to spotkanie 2:1 (2:1) po golach Mikołaja Gabora i Krystiana Ziarkowskiego. Cenne 3 punkty jadą do Gdyni!
19 kolejka 4 ligi
Gryf Słupsk - Arka II Gdynia 1:2 (1:2)
Bramki: Piechowski 40' - Gabor 15', Ziarkowski 29'
Arka II: Moczadło - Babiński, Kaszorek, Chmielnicki, Krakowiak - M.Olszewski, Hołtyn (85' B.Olszewski) - Ziarkowski (79' Lengiewicz), Affeld (60' Łyszyk), Gabor (83' Siejak) - Sz.Nowicki
Żółte kartki: Chmielnicki
Trener Robert Wilczyński w Słupsku dysponował bardzo młodymi zawodnikami. W wyjściowym składzie znalazło się 10 juniorów, których wspierał w bramce Arkadiusz Moczadło. Młodzi "Arkowcy" spisali się bardzo dobrze i zdobyli w meczu z Gryfem ważne 3 punkty.
Już w 15 min. prowadzenie dla żółto-niebieskich uzyskał Mikołaj Gabor, który wykorzystał prostopadłe podanie od Szymona Nowickiego. Następnie wynik mogli podwyższyć Krystian Ziarkowski i Norbert Hołtyn, ale przegrali pojedynki z bramkarzem Gryfa.
W 29 min. było już 2:0. W pole karne dośrodkował Dorian Affeld, piłkę zgrywał Maciej Kaszorek, a całą akcję zakończył uderzeniem głową z bliskiej odległości Ziarkowski. Przed przerwą Gryf zdołał zdobyć kontaktową bramkę. W 40 min. celnym strzałem głową popisał się Daniel Piechowski. Jak się później okazało, na więcej w ofensywie Arka już nie pozwoliła.
W drugiej połowie Arka nadal utrzymywała przewagę i mogła w końcówce pokusić się o kolejne bramki. W 82 min. Hołtyn znalazł się z piłką w polu karnym, ale niecelnie dogrywał do jednego z kolegów. W 88 min. do siatki trafił Bartosz Olszewski, który dobił uderzenie Andrzeja Łyszyka. Sędzia jednak zasygnalizował spalonego i gol nie został uznany. Mecz zakończył się więc wygraną Arki 2:1.
Po meczu trener Wilczyński był bardzo zadowolony z wyniku i postawy swoich podopiecznych:
- Był to bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Szczególnie pierwsza połowa mogła się podobać. Mieliśmy wówczas pełną dominację nad wydarzeniami na boisku. Nękaliśmy rywali zwłaszcza prostopadłymi podaniami. Do przerwy mogliśmy zdobyć więcej niż dwie bramki. Cały zespół zagrał na dobrym poziomie, dobrze w bramce spisywał się też Arek Moczadło. Cieszymy się z ważnego zwycięstwa i za tydzień mamy już kolejny mecz.
Kolejne spotkanie żółto-niebiescy rozegrają w przyszły weekend. W Gdyni podejmą Cartusię Kartuzy.
Copyright Arka Gdynia |