Aktualności
26.11.2016
4 liga: Arka II bez punktów na zakończenie rundy.
Naszej drugiej drużynie nie udało się zakończyć zwycięstwem rundy jesiennej w 4 lidze. W 17 kolejce Arka II przegrała z KP Starogard Gdański 0:1 (0:0) po golu Jakuba Gronowskiego.
17 kolejka 4 ligi
Arka II Gdynia - KP Starogard Gdański 0:1 (0:0)
Bramki: Gronowski 60'
Arka II: Moczadło - Babiński, Marcjanik, Stolc, Wawszczyk - Mosiejko (81' Pasieka), Marciniak - Gabor, Nalepa (76' Affeld), Łyszyk (81' Siejak) - Węsierski (81' Sarnowski)
KP: Polakowski - Zieliński, Prabucki, Gołuński, Stanek, Wenta, Siora (74' Runowski), Skórczewski, Plutowski, Wohlert (80' Rosiak), Gronowski (90' Gonzalez)
Sędzia: Mateusz Gajewski (Gdańsk)
Widzów: 50
W zespole Arki w tym meczu wystąpił Michał Marcjanik, dla którego był to powrót do gry po przerwie spowodowanej zabiegiem usunięcia wyrostka robaczkowego.
Przez pierwsze minuty żadna z drużyn nie stworzyła sobie groźnej okazji do zdobycia bramki. Dopiero w 15 min. po rzucie rożnym i błędzie bramkarza głową piłkę strącił Marciniak, ale jeden z obrońców zdążył z interwencją. W 23 min. zza pola karnego strzelał Gabor, ale uczynił to zbyt lekko i nie zaskoczył Polakowskiego. W odpowiedzi z rzutu wolnego piłkę nad bramką przeniósł Wenta.
W 35 min. rzut wolny krótko rozegrali Mosiejko z Nalepą i ten drugi mocno uderzył z ok. 20 metrów. Po niepewnej interwencji bramkarza sytuację wyjaśnili obrońcy. Kilka minut później najlepszej w pierwszej połowie sytuacji dla Arki nie wykorzystał Gabor, który z ok. 12 metrów strzelił nad poprzeczką.
W drugiej połowie pierwszą niezłą okazję miała Arka, ale w szybkiej akcji Gabor zbyt mocno podał do Nalepy i piłkę złapał bramkarz. Pod drugą bramką groźnie było w 56 min., gdy do piłki doszedł Wohlert, jednak uderzył obok słupka.
W 60 min. goście zdobyli, jak się później okazało, zwycięską bramkę. Do zagrania z prawej strony doszedł znajdujący się ok. 7 metrów przed bramką Gronowski i strzałem z powietrza nie dał szans naszemu bramkarzowi. Mocno uderzona piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła do siatki.
Arkowcy starali się jak najszybciej odrobić straty. W 66 min. Nalepa ładnie podał do Gabora, który dośrodkował pole karne do Węsierskiego. Strzał głową naszego napastnika złapał jednak dobrze ustawiony Polakowski.
W 78 min. gości mieli doskonąła okazję na podwyższenie prowadzenia. W polu karnym ręką zagrał Wawszczyk i sędzia wskazał na 11 metr. Do piłki podszedł Wenta, ale jego strzał świetnie obronił Moczadło. Po chwili dośrodkowanie Wawszczyka z lewej strony po rękach bramkarza trafiło w poprzeczkę.
Żółto-niebiescy do końca walczyli o wyrównanie m.in. głową niecelnie uderzał Marciniak. W doliczonym czasie gry z kontrą wyszli też rywale, ale piłka po strzale Stanka minęła słupek bramki. Ostatecznie na stadionie rugby żadna bramka już nie padła i mecz zakończył się zwycięstwem gości ze Starogardu Gdańskiego 1:0.
Trener Robert Wilczyński po meczu:
- Szkoda tych dwóch ostatnich spotkań, bowiem przez całą rundę nasza gra i wyniki wyglądały bardzo przyzwoicie. Niestety dzisiaj zabrakło nam jakości z przodu. Oddaliśmy zbyt mało celnych strzałów na bramkę, by myśleć o wygranej. Mieliśmy tylko jedną 100% sytuację. Żałujemy, bo chcieliśmy zakończyć tę rundę zwycięstwem.
Arka II zakończyła jesienną rywalizację w 4 lidze z dorobkiem 33 pkt. (11 zwycięstw i 6 porażek), które dały naszej drużynie pozycję wicelidera tabeli. Teraz w rozgrywkach długa przerwa. Do walki o punkty żółto-niebiescy powrócą dopiero w marcu.
Copyright Arka Gdynia |