Nawet 40 tysięcy kibiców może obejrzeć niedzielne (początek o godz. 18) spotkanie ekstraklasy na stadionie przy Bułgarskiej.

W piątek w południe ponad 30 tysięcy kibiców było uprawnionych do wejścia na mecz Lecha Poznań z Arką Gdynia w 10. kolejce Lotto Ekstraklasy. Byłby to rekord obecnego sezonu – do tej pory najwięcej osób przyszłoś na ubiegłotygodniowe starcie Lechii Gdańsk z Kolejorzem (2:1). Na trybunach Stadionu Energa było 26 054 fanów. W Poznaniu ten wynik zostanie niemal na pewno pobity.

– Dynamika sprzedaży jest w tej chwili tak duża, że niewykluczone jest wypełnienie w niedzielę stadionu. Tych kibiców, którzy chcą kupić w niedzielę wejściówki w kasach pod obiektem, prosimy o wcześniejsze przyjście. Mogą się bowiem tworzyć spore kolejki. Dlatego zachęcamy do zakupu w internecie – mówi rzecznik prasowy Lecha Łukasz Borowicz, który informuje również, że spore zmiany będą w komunikacji.

Zamknięta zostanie nitka ulicy Bułgarskiej od Marcelińskiej do Grunwaldzkiej. Tam bowiem parkować będą autokary, które przywiozą zorganizowane grupy młodzieży.

Skąd taka świetna frekwencja? Po pierwsze, na pewno wpływ na to ma postawa Lecha w ostatnich meczach, po przyjściu trenera Nenada Bjelicy. Chorwat sprawił, że poznaniacy prezentują styl, który przypadł do gustu fanom. Walka, agresja, zaangażowanie, nieustępliwość – to cechuje teraz lechitów. Oczywiście przy tym nie brakuje również jakości piłkarskiej. Zespół stwarza sporo sytuacji, gra wysokim pressingiem. To musi się podobać.

Na pożegnalnym meczu z Piastem Gliwice (2:0) było 11 tysięcy osób. Podczas rywalizacji z Pogonią Szczecin (3:1), kiedy Bjelica debiutował na ławce trenerskiej Kolejorza, pojawiło się 6 tysięcy osób więcej. Teraz pewnie bez problemów pękłaby bariera 20 tysięcy.

Może być jednak nawet dwa razy więcej widzów. A wszystko jest to związane z akcją „Kibicuj z klasą”. Raz w rundzie Lech zaprasza za darmo zorganizowane grupy uczniów do 16 lat. Tym razem zainteresowanie przeszło najśmielsze oczekiwania organizatora. – Mamy zarejestrowanych w tym momencie 400 grup, czyli aż 18 tysięcy osób – informuje Borowicz. Dotychczasowy rekord akcji to blisko 11 tysięcy uczniów z wiosennego spotkania z Cracovią (2:1). I tutaj zatem należy spodziewać się, tym razem klubowego, rekordu.

Autor: Maciej Henszel