Aktualności
18.09.2016
"Pasy" na drodze Arki w meczu przyjaźni.
W poniedziałek o godz. 18 gdyńska Arka podejmuje na własnym stadionie Cracovię w ósmej kolejce Lotto Ekstraklasy.
Tym samym podopiecznym trenera Grzegorza Nicińskiego drugi raz z rzędu przyjdzie zmierzyć się w Gdyni z ekipą, która reprezentowała w tym sezonie Polskę w europejskich pucharach. Jednak wszystko wskazuje na to, że żółto-niebieskich czeka łatwiejsze zadanie, niż w przypadku zremisowanego pod koniec sierpnia starcia z Zagłębiem Lubin.
Cracovia jak na razie nie przypomina bowiem drużyny, która w końcówce zeszłego sezonu biła się o czołowe lokaty w ekstraklasie. „Pasy”, prowadzone przez doświadczonego Jacka Zielińskiego, sprawiły fanom wielki zawód w kwalifikacjach do fazy grupowej Ligi Europy, odpadając w dwumeczu z nisko notowanym rywalem z Macedonii, Skendiją Tetowo, a dość słabo poczynają sobie również na krajowym podwórku. Zaledwie dwa zwycięstwa na koncie i 11 miejsce w tabeli to z pewnością nie jest dorobek, który mógłby zachwycić kibiców krakowskiego klubu. W ostatniej kolejce „Pasy” doznały też goryczy porażki na własnym stadionie z innym rywalem z Trójmiasta, Lechią Gdańsk.
Dodatkowo należy zwrócić uwagę, że w tym sezonie Cracovia na wyjeździe jeszcze nie wygrała, co sprawia, że efektownie prezentujący się w Gdyni żółto-niebiescy powinni być w poniedziałkowym meczu faworytem.
Przy okazji poniedziałkowego spotkania liczyć można ponadto na sporą frekwencję i dobrą atmosferę na trybunach, bowiem kibiców obu klubów od lat łączą więzy przyjaźni.
- Do czwartku sprzedano 6,5 tys. biletów i karnetów - mówi Tomasz Rybiński, rzecznik Arki.
Zważywszy na fakt, że tylko w internetowym systemie sprzedaży kibice nabywają około tysiąca wejściówek każdego dnia, frekwencja kolejny raz w tym sezonie w Gdyni może przekroczyć 10 tys. osób.
Będzie to też z pewnością mecz szczególny dla kilku zawodników obu ekip. Podstawowy napastnik Arki Dariusz Zjawiński jeszcze w zeszłym sezonie reprezentował barwy „Pasów”, ale przeniósł się do Gdyni, bowiem nie dostawał wielu szans na grę od Jacka Zielińskiego. W poniedziałek będzie miał temu trenerowi coś do udowodnienia. Z kolei pomocnik Cracovii Marcin Budziński grał kiedyś w Arce.
Żółto - niebiescy ciągle się też wzmacniają. Po Andriju Wacebie do ekipy z Gdyni dołączył właśnie kolejny pomocnik. Zakontraktowano testowanego wcześniej 26-letniego Dominika Hofbauera, byłego gracza St.Polen i młodzieżowego reprezentanta Austrii.
Szymon Szadurski
Copyright Arka Gdynia |