Aktualności
11.08.2016
Arka wyciąga wnioski i czeka na Śląsk.
Rywale do tej pory w 4 kolejkach ligowych nie stracili jeszcze żadnej bramki. Wczoraj w meczu pucharowym w Nowym Sączu, Mariusz Pawełek został pokonany z rzutu karnego. Potrzebna była dogrywka i Śląsk wygrał 2:1 po 120 minutach gry.
Dzisiaj trener Niciński podczas konferencji przedmeczowej nie wskazywał tego faktu, jako mogącego mieć wpływ na ewentualny przebieg meczu w sobotę.
Arka ma ze Śląskiem swoje „porachunki”, gdyż spadała z Ekstraklasy po porażce w ostatniej kolejce właśnie ze Śląskiem 0:5. W tamtym meczu grał 90 minut obecny obrońca Arki Tadeusz Socha. Teraz będzie po drugiej stronie.
Pawełek zapewne skupi się na tym aby podtrzymać miano niepokonanego w lidze, a nasi zawodnicy zrobią wszystko, aby dalej Gdynia była twierdzą nie do zdobycia. Po drugiej stronie Konrad Jałocha będzie chciał zagrać kolejny mecz w Gdyni "na zero" z tyłu.
Temu służyły m.in. dzisiejsze zajęcia.
Najpierw zespół trenował na bocznym boisku Gdyńskiego Centrum Sportu.
Następnie zawodnicy przeszli na płytę główną, gdzie doskonalono elementy taktyki i stałe fragmenty gry.
Dzisiaj na spotkanie ze Śląskiem mieliśmy uprawnionych ponad 7000 kibiców.
Liczymy, że w sobotę będzie nas ponownie ponad 10 000!
BILETY NA ŚLĄSK WROCŁAW!
Copyright Arka Gdynia |