Aktualności
22.07.2016
Piłkarze po meczu: Mamy się z czego cieszyć!
Inauguracja Arki w Lotto Ekstraklasie na stadionie w Gdyni, była niezwykle udana. Gdynianie po bardzo dobrym spotkaniu wygrali z Wisłą Kraków 3:0.
Mateusz Szwoch:
Plan na mecz był taki, żeby zaskoczyć Wisłę wysokim pressingiem, chwała nam za to, że wykonaliśmy go. Odbieraliśmy piłki i tworzyliśmy z tego groźne akcje. Prowadziliśmy 2:0 i mogliśmy mówić, że idziemy dalej do przodu. Jednak pierwsza połowa kosztowała nas dużo sił, a z drugiej strony to Wisła musiała. My mądrze się ustawiliśmy, myślę, że to wyglądało tak, że Wisła biła głową w mur, a my wyprowadzaliśmy groźne kontrataki.
Mamy swój plan od początku sezonu, nie jesteśmy w gorącej wodzie kąpani. Już niektórzy mówili, po meczu z Termalicą, że jesteśmy słabi w ofensywie. Znamy swoje mocne strony i nie panikujemy po porażce, ale też nie zachwycamy się dzisiejszym zwycięstwem. Droga w lidze jest długa i daleka, żeby osiągnąć dobry wynik trzeba punktować w każdym meczu.
Yannick Sambea:
Cieszę się, że zdobyłem pierwszą bramkę w Ekstraklasie. To był dobry czas na strzelenie bramki, taki szybki gol był dla nas idealny. To dla nas bardzo dobry rezultat. Atmosfera dziś na stadionie była wspaniała. Teraz musimy skupić się i zobaczyć te rzeczy, które robiliśmy źle, a które dobrze. Dziś mamy się z czego cieszyć i musimy to kontynuować.
Przegraliśmy z Termalicą, dziś wygraliśmy i trudno powiedzieć, jak skończymy sezon. Ale tak jak mówię, zawsze trzeba iść krok po kroku. Nie myślę o tym co za rok, ważny jest następny mecz. Porażka z Termalicą dała nam dużo do myślenia, przeanalizowaliśmy z trenerem ten mecz i wyciągnęliśmy wnioski.
rozmawiał: Sebastian Jędrzejewski
PARTNER MECZU ARKA - WISŁA KRAKÓW
Copyright Arka Gdynia |