Aktualności
29.04.2016
3 liga: Arka II bez punktów.
W 24 kolejce 3 ligi Arka II przegrała minimalnie z Bałtykiem Gdynia 1:2 (0:0). Mimo takiego wyniku grającym w bardzo młodym składzie żółto-niebieskim należą się słowa pochwały za zaangażowanie i ambitną walkę.
24 kolejka 3 ligi
Bałtyk Gdynia – Arka II Gdynia 2:1 (0:0)
Bramki: Zejglic 55’, Klecha 70’ - Hebel 90’
Żółte kartki: Karasiński, Bułka – Czapłygin, Foks
Sędzia: Łukasz Ostrowski (Zach. ZPN)
Arka II: Kotkowski – Socha, Izdebski, Wojcinowicz, Kozakowski – Foks (77’ Regulski), Pasieka (84’ Łyszyk) – Lomski (65’ Kupczyk), Stepnowski (72’ Hebel), Czapłygin - Nowicki
Nasz zespół przystąpił do tego meczu w bardzo młodym zestawieniu. Od początku na murawie pojawiło się dwóch debiutantów – Kozakowski i Pasieka oraz zawodnicy, którzy mniej grali w tym sezonie w 3 lidze np. Nowicki czy Foks. Przeciwko nim zagrali doświadczeni nawet na poziomie ekstraklasy piłkarze, jak pomocnik Dariusz Łatka.
W pierwszej połowie różnicy doświadczenia nie było jednak widać na boisku. Młodzi „Arkowcy” grali niezwykle ambitnie, nie odpuszczali walki o środek pola i starali się konstruować akcje ofensywne. W 17 min. po ziemi uderzył Lomski, ale piłkę złapał bramkarz rywali.
W odpowiedzi, jeden z przeciwników próbował uruchomić prostopadłym podaniem Bułkę, ale nasi obrońcy przecięli to zagranie. W 38 min. z dobrej strony pokazał się aktywny dzisiaj Czapłygin, jednak jego uderzenie z dystansu przeleciało nad poprzeczką. Do przerwy w Gdyni nie padła żadna bramka.
Kilka minut po zmianie stron, ofensywną akcją popisał się Kozakowski, dośrodkował w pole karne, ale Stepnowski niecelnie strącił piłkę głową. W 54 min. trener Martyniuk zdecydował się wpuścić na boisko Zejglica, a ten już kilkadziesiąt sekund później popisał się pięknym strzałem z dystansu. Piłka trafiła w samo „okienko” bramki bramki Kotkowskiego.
Żółto-niebiescy walczyli o odrobienie strat m.in. próbował z dystansu Lomski, ale zabrakło mu precyzji, a w 67 min. strzał Stepnowskiego obronił Matysiak. Jednak to Bałtyk zdobył drugą bramkę, gdy w 70 min. sytuację „sam na sam” wykorzystał Klecha. Kilka minut później bliski podwyższenia wyniku był Karasiński.
Nasi zawodnicy walczyli dalej i do końca meczu starali się znaleźć sposób na obronę rywala. W doliczonym czasie gry, kapitalnym strzałem z wolnego popisał się Hebel i pokonał Matysiaka. Niestety, na więcej nie starczyło czasu i mecz zakończył się minimalną porażką Arki.
Mimo niekorzystnego końcowego wyniku, „Arkowcy” zasłużyli na słowa pochwały. Prowadzona przez trenera Wilczyńskiego młodzież zawiesiła wysoko poprzeczkę bardziej doświadczonym rywalom i pozostawiła po sobie naprawde dobre wrażenie.
Kolejny swój mecz Arka II rozegra już w najbliższy wtorek (3 maja) z Gwardią Koszalin.
Copyright Arka Gdynia |