TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

08.09.2007

Mało nas (trojmiasto.pl)

W II-ligowej kadrze Arki jest 26 piłkarzy. Jednak do Stalowej Woli z powodu kontuzji lub skreśleń trenera nie pojechało aż dziesięciu z nich! W domu został m.in. najskuteczniejszy w tym sezonie Bartosz Karwan, któremu odnowił się uraz mięśnia czworogłowego. Na mecz ze Stalą gdynianie pojechali w czwartek, choć początek gry wyznaczono w sobotę na godzinę 16.00.

Piotr Towarnicki, Jędrzej Florek i Kamil Hempel, nastolatkowie pozyskani w ostatnich tygodniach, są jeszcze za słabi na II ligę. Tak uznał Wojciech Stawowy tym samym świadomie rezygnując z możliwości wprowadzenia w Stalowej Woli do gry z ławki ofensywnego piłkarza. Plaga kontuzji dotknęła bowiem zawodników tej właśnie formacji. Do wcześniej kontuzjowanych Damiana Nawrocika, Radosława Wróblewskiego i Marcina Chmiesta dołączył Karwan. W domu został również Tomasz Sokołowski, by o pauzujących od wiosny Krzysztofie Przytule i Ireneuszu Kościelniaku nie wspominać. Poza grą z powodu urazów mamy zatem sześciu graczy, którzy w pełni formy mogliby z powodzeniem grać w podstawowym składzie!

Dlaczego są kontuzje? Piłkarze przyznają, że nie wiedzą, a jeśli już zabierają głos w tej kwestii, to mówią o pechu. Podobnie trener Stawowy, dorzucając jeszcze zaszłości. - Nie ma żadnego błędu w sztuce, zespół nie trenował zbyt ciężko. Urazy to pech lub odnowienie się przewlekłych kontuzji z przeszłości. Dlatego nic nie zmieniamy. Trzeba być konsekwentny i tylko eliminować błędy - mówi szkoleniowiec.

O ile zmian w treningu i taktyce nie będzie, to przy organizacji wyjazdu już tak. W domu został Paweł Bednarczyk, kierownik drużyny, który otrzymał okoliczności urlop z powodu narodzin córki, Aleksandry (gratulujemy). Gdynianie na mecz ruszyli już w czwartek. Zmienili też środek transportu. Zamiast pociągu, którym jechali do Bielska i Zabierzowa, znów był autokar. Żółto-niebiescy zamieszkali w ośrodku położonym 40 kilometrów od Stalowej Woli. W przededniu gry w Janowie odbyli trening. Do dyspozycji szkoleniowca jest tylko 16 zawodników. Wyjściowa "11" zapewne będzie wyglądać następująco: Bledzewski - Kowalski Szyndrowski Sobieraj Kalousek - Ława Mazurkiewicz Moskalewicz - Wachowicz Niciński Bazler, a w rezerwie pozostaną: Witkowski, Baster, Ulanowski, Weinar i Łabędzki.

Pojedynek Arka - Stal będzie miał trenerski smaczek. W Stalowej Woli pracuje Albin Mikulski. Zespołowi nie idzie, stąd ultimatum - cztery punkty w dwóch najbliższych meczach. Jeśli gdynianie wygrają, ten plan nie zostanie zrealizowany, a szkoleniowiec zapewne pożegna się z posadą. Byłaby to zemsta Stawowego, gdyż właśnie Mikulski zmienił obecnego trenera Arki zimą 2006 roku w Cracovii,wktórym to klubie był dyrektorem sportowym. Dymisja była tym większym zaskoczeniem, gdyż wcześniej Stawowy podpisał w Krakowie 10-letni kontrakt.

jag.







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia