Aktualności
13.04.2016
3 liga: Bez sukcesu w małych derbach.
W zaległym meczu 19 kolejki 3 ligi Arka II przegrała z Lechią II Gdańsk 1:2 (0:2). Bramka dla naszej drużyny padła po samobójczym strzale obrońcy gości.
19 kolejka 3 ligi:
Arka II Gdynia - Lechia II Gdańsk 1:2 (0:2)
Bramki: Goerke 86' (sam.) - Lisowski 25' (sam.), Żebrakowski 35'
Arka II: Kotkowski - Kaszorek, Lisowski, Niciński, Wojowski - Mosiejko, Regulski (63' Hebel) - Kupczyk (63' Kłosowski), Tomasiewicz, Czapłygin (82' Wośk) - Węsierski
Lechia II: Budziłek - Goerke, Rudinilson, Chrzanowski, Górski, Danowski, Makowski, Fila, Gołuński (77' Kostyrka), Letniowski, Żebrakowski (85' Gołębiewski)
Żółte kartki: Niciński, Lisowski, Mosiejko, Wojowski - Letniowski, Gołuński
Sędzia: Damian Kos (Pom. ZPN)
Widzów: 150
Już w 3 min. Arka mogła objąć prowadzenie. Z rzutu wolnego z rogu boiska ostro zagrywał Czapłygin, a Budziłek z trudem wypiąstkował piłkę z linii bramkowej. Dobitka była niecelna. Przez następne kilkanaście minut obie drużyny nie stworzyły sobie okazji bramkowych.
W 25 min. goście przeprowadzili pierwszą groźniejszą akcję i od razu objęli prowadzenie. Z prawej strony mocno dośrodkował Goerke, a nieszczęśliwie lot piłki przeciął Lisowski i skierował piłkę do własnej bramki. W 30 min. Kotkowski dobrze interweniował po strzale Fili z 13 metrów. W odpowiedzi główkował Regulski, ale Budziłek odbił piłkę na rzut rożny.
W 35 min. goście podwyższyli prowadzenie. Po szybkiej akcji Żebrakowski pewnie wykorzystał sytuację "sam na sam" i trafił na 2:0. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza część spotkania w Gdyni.
W 55 min. "Arkowcom" do zdobycia kontaktowej bramki zabrakło centymetrów. Z rzutu wolnego pięknie uderzył Mosiejko, ale gości uratowała poprzeczka. Kilka minut później bliski wykorzystania błędu bramkarza rywali był Węsierski. Goście odpowiedzieli niecelnym strzałem Żebrakowskiego i drugim uderzeniem, które złapał Kotkowski.
Nasz zespół walczył o odrobienie strat, dłużej utrzymywał się przy piłce, jednak do 86 minuty nie znalazł sposobu na pokonanie Budziłka. Wówczas, po zagraniu Hebla, źle interweniował Goerke i głową przelobował własnego bramkarza.
Żółto-niebiescy w samej końcówce rzucili wszystkie siły do ataku. W ostatniej akcji meczu do wyrównania mógł doprowadzić Kaszorek, ale jego strzał głową po rzucie rożnym złapał Budziłek.
Po dzisiejszym meczu Arka II nadal zajmuje 11 miejsce w ligowej tabeli. Szansę na poprawienie tej lokaty podopieczni trenera Wilczyńskiego będą mieli już w niedzielę, kiedy to zmierzą się na wyjeździe z KS Chwaszczyno.
Copyright Arka Gdynia |