Aktualności
27.11.2015
Piłkarze po meczu: Wygraliśmy w pełni zasłużenie!
W ostatnim spotkaniu ligowym tego roku Arka pokonała Wisłę Płock 4:2. Po remisowej pierwszej połowie, żółto-niebiescy dali prawdziwy koncert w drugiej części spotkania. Bohaterem spotkania został Paweł Abbott, który zdobył dwie bramki, a mógł się pokusić o kolejne. Cały zespół jednak spisał się na medal i słowa uznania zasłużyli absolutnie wszyscy. Arkowcy na tą chwilę są wiceliderem, a o tym, czy utrzymają tą pozycję, zadecydują dwa mecze Zagłębia Sosnowiec.
Rafał Siemaszko:
- Wygraliśmy w pełni zasłużenie, pierwsza połowa to typowe piłkarskie szachy. Żaden z zespołów nie chciał się otworzyć, można powiedzieć, że nic się nie działo poza strzelonymi bramkami i jeszcze jednej okazji Pawła Abbotta. W drugiej połowie było więcej miejsca, wykorzystaliśmy swoje sytuacje i myślę że zasłużenie wygraliśmy. Paweł jest bardzo dobrym napastnikiem, potrafi się zastawić z piłką, ale i strzelić, co widzieliśmy, gdy uderzył przy słupku i piłka pięknie wpadła do bramki.
Myślę, że moje bramki również są cenne, mimo że strzelane na 3:1. Każdy gol dla drużyny cieszy, czy ten zwycięski czy na podwyższenie wyniku. Fantastyczna publiczność, nie mamy na co narzekać, oni robią swoje, my robimy swoje. Jesteśmy jednością na trybunach i na boisku.
Paweł Wojowski:
- Na pewno występów w tym sezonie było za mało, ale jestem bardzo szczęśliwy, jak i cały zespół, z wygranej i że mamy tylko jeden punkt straty do Wisły. Wszedłem w tym meczu i zrobiłem swoje, otrzymałem bardzo dobre podanie, miałem znakomitą sytuację, minąłem bramkarza i strzeliłem gola. Mam nadzieję, że to będzie dobry prognostyk przed wiosną.
Teraz pozostaje solidnie przepracować zimę i powalczyć o pierwszy skład. Strzeliliśmy cztery bramki, zdobyliśmy trzy punkty w meczu z liderem, myślę, że to był jeden z lepszych meczów w tym roku.
rozmawiał: Sebastian Jędrzejewski
Copyright Arka Gdynia |