Aktualności
23.05.2015
Piłkarze po meczu: To był szarpany mecz
Jakub Miszczuk:
- Wielka szkoda, że nie udało się wygrać, ale jak to się mówi – jeśli nie możesz wygrać, to zremisuj, i tak się dzisiaj stało. Rzeczywiście przeciwnik miał dzisiaj sporo okazji, ja miałem sporo pracy, ale udało się nam obronić przed stratą gola. Szkoda, że nie pokaraliśmy ich bramką.
Co się dzieje z Arką, dlaczego nie wygrywa? To pytanie do trenerów. Było sporo remisów, czasami pechowych, ale ja już myślę o dwóch pozostałych meczach i wierzę w sześć punktów.
To chyba faktycznie najlepsza runda w mojej przygodzie z piłką. Gram przede wszystkim najwięcej spotkań, a zaufanie trenerów bardzo pomaga, daje dużo pewności. Do tej pory grałem najczęściej na skutek pecha lub nieszczęścia innych. Teraz jest inaczej, a ja staram się odwdzięczyć jak najlepszą grą. Na podsumowanie przyjdzie jeszcze czas, bo runda nadal trwa. Przede wszystkim chcemy wygrać dwa pozostałe spotkania.
Michał Gałecki:
- Nie lubię oceniać swojej gry, ale myślę, że nie było najgorzej. Nie wiem, czy przekonałem trenera do swojej osoby, aby postawił na mnie w kolejnych meczach - to się okaże.
Mecz był mocno szarpany. Raz przeważał Chrobry, raz my. Uważam, ze remis to sprawiedliwy wynik.
SPONSOREM RELACJI Z MECZU WYJAZDOWEGO JEST KiM TRANSPORT - transport kontenerów morskich
Copyright Arka Gdynia |