TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

24.02.2015

Bartosz Ława wrócił do treningów Arki.

Bartosz Ława wrócił do treningów z pierwszym zespołem Arki. Natomiast z powodu urazu kolana nieobecny był Krzysztof Sobieraj. Żółto-niebiescy znają już niemal wszystkie terminy meczów wiosennych.
 
W Gdyni grać będą tak jak jesienią, głównie w soboty o godzinie 17:30. Czynione są starania, aby ostatni sparing przed wznowieniem I ligi odbył się na trawiastej murawie miejskiego stadionu. Jeśli to się uda to gospodarze przy ul. Olimpijskiej zagrają w 28 lutego o 11:00 z Gryfem Wjeherowo bądź o 14:00 z Olimpią Elbląg.
 
Trenerzy Grzegorz Niciński i Grzegorz Witt mają już gotowy skład w ofensywie, ale nadal kilka niewiadomych jest w defensywie. Piłkarze Arki przedostatni tydzień przygotowań do rundy wiosennej I ligi rozpoczęli w doskonałych nastrojach, gdyż w szóstym zimowych sparingu odnieśli piąte zwycięstwo. Mimo że gdyńscy szkoleniowcy są zadowoleni z formacji ofensywnej i praktycznie zakończyli w niej selekcje, to walka o miejsce w "11" w najbliższym czasie w drugiej linii jeszcze bardziej się zaostrzy. A zadba o to Bartosz Ława. Pomocnik na 3 dni przed 36. rocznicą urodzin wrócił do treningów pierwszej drużyny. Wcześniej, jak informowaliśmy, przechodził rehabilitację po urazie kolana, którego nabawił się na początku roku podczas turnieju halowego.
 

- W sparingu z Błękitnymi niektórzy piłkarze rozegrali 60 minut, inni 30. Ci co weszli w drugiej połowie na pewno chcieli, też się starali, ale nie mieli takiej siły ognia z przodu jak poprzednicy. Mniej było dośrodkowań, akcji ofensywnych, a także częściej przegrywaliśmy walkę w środku pola - ocenia Grzegorz Niciński. Pierwszy szkoleniowiec Arki w ostatnią sobotę utwierdził się zatem, że dokonał właściwego wyboru pomocników i napastników. Natomiast nadal są wątpliwości w ustawieniu defensywy.
 
- Były mankamenty w grze defensywnej, które trzeba eliminować. Jeśli chodzi o bramkarzy tak obsadziliśmy ich w meczu pierwszej drużyny i rezerw w sobotę, by każdy zagrał po 60 minut - dodaje trener żółto-niebieskich.

Znak zapytania pojawił się nawet przy najpewniejszym ogniwie obrony. Krzysztof Sobieraj został bowiem skierowany na zdiagnozowanie dolegliwości kolana. Kapitan Arki jednak nie dopuści do siebie możliwości, że zabraknie go na inaugurację. - Będzie dobrze - mówi uspokajającą obrońca. W tym tygodniu Arka we wtorek ma zaplanowane jeszcze dwa treningi, a w inne dni piłkarze spotkają się na jednym zajęciach. W sobotę odbędą się dwa ostatnie sparingi. Trenerzy będą chcieli sprawdzić drużynę w warunkach zbliżonych do ligowych, czyli większość piłkarzy musi liczyć się z tym, że sprawdzona zostanie na dystansie 90 minut.
 
- Będziemy chcieli wypróbować skład, którym chcemy zacząć ligę, ale nie ma gwarancji, że tak będzie. Są różne problemy zdrowotne, a ponadto aż do meczu z GKS Tychy obserwować będzie uważnie formę piłkarzy, aby na 8 marca wybrać takich zawodników, którzy będą w optymalnej dyspozycji i dadzą jak najwięcej od siebie drużynie - podkreśla trener Niciński.

Wszystkie tegoroczne sparingi Arka rozegrała na sztucznej nawierzchni, pierwszy w Cetniewie, kolejne na Narodowym Stadionie Rugby w Gdyni. Na takim też podłożu na co dzień trenują żółto-niebiescy, korzystając z najnowszego boiska Gdyńskie Centrum Sportu z syntetyczną murawą w tzw. klatce. Generalny sprawdzian na 8 dni przed inauguracja wiosny ma odbyć się jednak na naturalnej trawie.
 
- Decyzji jeszcze nie ma, ale nie jest to wykluczone - mówi nam Dariusz Schwarz, kierownik Stadionu Miejskiego w Gdyn

Możliwe jest, że jeden ze sparingów z 28 lutego odbędzie się na obiekcie przy ul. Olimpijskiej bądź w najgorszym przypadku na bocznym boisku obok hali lekkoatletycznej. "Ze względu an chęć rozegrania tych spotkań na naturalnej murawie trwają ustalenia dotyczące godzin i miejsca rozegrania spotkań. Wstępnie pierwsze ma się odbyć o 11.00, a drugie o 14.00. Trwają starania o rozegranie jednego z nich na głównej murawie" - informuje Arka, zmieniając nieco w stosunku do pierwotnych zapowiedzi godziny rozegrania tych spotkań. Gdy będzie wiadomo, które z tych spotkań uda się rozegrać na trawie, to właśnie na ten sparing gdyńscy szkoleniowcy skierują najmocniejszy na ten dzień skład, identyczny lub bardzo zbliżony do tego, który zagra z GKS Tychy.
 
 jag
 







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia