- Z takim składem jesteśmy już teraz o krok od zrealizowania pierwszego celu na naszej drodze, jakim jest powrót do ekstraklasy - mówił podczas konferencji prasowej trener Arki Wojciech Stawowy.

W sali konferencyjnej gdyńskiego GOSiR-u zaprezentowano oficjalnie pięciu nowych zawodników żółto-niebieskich, którzy w nadchodzącym sezonie mają pomóc zespołowi powrócić do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Pierwszy z nich to lewy obrońca Marek Baster, ostatnio gracz Cracovii, który podpisał roczny kontrakt z gdyńską Arką, natomiast środkowy defensor Marek Szyndrowski został wypożyczony z Korony Kielce na rok, z opcją transferu definitywnego po zakończeniu wypożyczenia. - Obaj zawodnicy mają stanowić podporę naszej obrony i uchronić zespół od straty dużej ilości bramek - tłumaczył trener drużyny z ul. Olimpijskiej, Wojciech Stawowy. - Klub idzie w bardzo dobrym kierunku i myślę, że wspólnie z kolegami dołożymy cegiełkę do tego, by piął się z każdym rokiem coraz wyżej w hierarchii polskiej piłki ligowej. Zdajemy sobie sprawę, że ta droga nie będzie łatwa, ale na pewno nie przestraszymy się wytyczonych nam celów - dodał Szyndrowski.

Ten piłkarz zastąpi Marcina Adamskiego, który zrezygnował z podpisania kontraktu z gdyńską Arką w zeszłą sobotę, gdyż pojawiły się nieoczekiwanie rozbieżności co do warunków umowy. Gdyńskiej defensywie w zachowaniu czystego konta podczas meczów II ligi pomagać będzie doświadczony bramkarz, jakim jest Andrzej Bledzewski. Wychowanek Bałtyku Gdynia związał się z klubem ze swojego rodzinnego miasta kontraktem na dwa sezony.

- Bledzewski to bardzo dobry bramkarz. Pomimo spokojnego usposobienia na co dzień, podczas gry zmienia się w prawdziwego walczaka i właśnie kogoś takiego potrzebujemy na bramce - komplementował zawodnika trener gdynian.

Zestawienie pomocy w nadchodzącym sezonie uzupełni grający ostatnio w Górniku Łęczna Michał Łabędzki. Zawodnik, który w ostatnim sezonie w barwach zespołu z Łęcznej zdobył dwie bramki, pozostanie w Arce co najmniej przez dwa najbliższe lata.

Największym hitem transferowym gdynian jest jednak podpisanie trzyletniej umowy z Marcinem Chmiestem. Zawodnik Odry Wodzisław przebywał ostatnio na wypożyczeniu w lidze portugalskiej w I-ligowym zespole Sportingu Braga. Ten 28-letni napastnik miał także propozycję gry z ligi cypryjskiej, jednak ostatecznie wybrał ofertę zdegradowanej karnie do II ligi gdyńskiej Arki. - Przekonała mnie do tego perspektywa rozwoju zespołu i dalekosiężne plany prezesa Ryszarda Krauze, dzięki którym już niedługo Arka może stać się naprawdę klasowym klubem - wyjaśniał Chmiest.

- Bardzo długie rozmowy z Marcinem przez telefon spowodowały nie tylko to, że nasze słuchawki były bardzo gorące, ale także zaowocowały podpisaniem długoletniej umowy - pochwalił się trener arkowców Wojciech Stawowy.

Nowi zawodnicy to nie jedyne nabytki gdyńskiego klubu. Arka jako pierwszy z polskich klubów wprowadza podczas treningów system telemetrii, który, jak pochwalił się trener żółto-niebieskich, został pozyskany z wielkiego AC Milan. Pozwala on monitorować prace zawodników podczas treningu i już wtedy dokonywać koniecznych zmian. Dotychczas, podobnie jak w innych klubach Orange Ekstraklasy, monitoring ten odbywał się dopiero po treningu.