Aktualności
10.11.2014
Trener Wilczyński po meczu rezerw.
Po meczu z Pogonią II Szczecin trener Robert Wilczyński nie ukrywał rozczarowania wynikiem. Teraz celem jego podopiecznych będzie przekuć wynikającą z porażki sportową złość na dobrą postawę w zamykającym rundę jesienną spotkaniu z Bałtykiem Gdynia.
- Na pewno końcowy wynik to dla nas duże rozczarowanie. Wiedzieliśmy, że ten mecz będzie bardzo ciężki. Powiem wprost, że jestem wściekły, gdyż mieliśmy możliwość wspiąć się w górę tabeli i tą szansę zepsuliśmy.
Ogólnie z samej gry możemy być zadowoleni. Niestety, nie zawsze wygrywa drużyna, która stwarza sobie sytuacje. Zabrakło tej bramki, która by umożliwiła zwycięstwo, a były ku temu okazje. Szkoda okazji Dawida Tomczaka, który przy pewnej dozie szczęścia znalazł się w idealnej sytuacji. Gdybyśmy to trafili to mecz jeszcze różnie mógłby się potoczyć.
Myślę, że każdy ma w sobie złość po dzisiejszym meczu. Trzeba zrobić wszystko, aby ją pokazać w kolejnym meczu i zabrać punkty lokalnemu rywalowi.
kk
Copyright Arka Gdynia |