Dziś nasi zawodnicy mieli powody do radości. Trzy punkty w Gdyni po porażce w Lubinie zdecydowanie poprawiły nastroje. 

Michał Szubert: 

Cieszymy się, że wygraliśmy kolejny mecz u siebie. Cieszy zdobyta bramka. Sytuacji było więcej ,aby wynik  podwyższyć, ale myślę, że większa skuteczność też przyjdzie. Cieszymy się, że stwarzamy w ogóle sytuacje do zdobywania bramek. Prowadziliśmy grę w pierwszej połowie, tak samo w drugiej . Bartek znakomicie skończył akcję, dobrze uderzył. To cieszy i daje radość ze zwycięstwa. Żałuję swojej okazji po zgraniu piłki przez Grzegorza Lecha. Szkoda, potrzebna jest zimna głowa, aby to wykorzystać lepiej.

Marcus da Silva:

Cieszymy się z wygranej. Gol Bartka to tak jakby mój gol. Wszyscy na to pracowaliśmy . To była ciężka praca, ciężki mecz,.Wydaje mi się, że dzisiaj byliśmy lepszym zespołem i zasłużyliśmy na to , aby wygrać. Szkoda, że końcówka była nerwowa, bo nie wykorzystywaliśmy naszych sytuacji . 1:0 nie jest wysokim wynikiem i stąd nerwowość. Dziś byliśmy jednak lepszym zespołem.

Ciężko jest grać tylko atakiem pozycyjnym. Nie każdy zespól to umie. Tak jak trener powiedział przed meczem podczas analizy, że oni lubią grać w piłkę i pozwolą nam grać. Nam było łatwiej i wykorzystywaliśmy te momenty.

Lepiej abyśmy wygrywali i będą 3 punkty. Nie ma problemu czy strzelam ja , czy ktoś inny . Wiadomo, że także chcę strzelić, też nie mogę się doczekać, aby świętować swoją brameczkę. Trochę mi brakuje z tego okresu przygotowawczego, ale jak mówiłem jest coraz lepiej . Z meczu na mecz będę lepiej wyglądać i mam nadzieję, że strzelę brameczkę!

Nie wiedziałem, że będę zmieniony, ale trener ma swoją koncepcję. Jestem mega szczęśliwy, że 3 punkty zostały u nas .

tr