TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

17.10.2014

Łukasiewicz: Najwyższy czas odczarować stadion Arki.

Klub z Trójmiasta jest w tym sezonie zdecydowanie pod kreską – po 12 ligowych meczach zajmuje 15. miejsce w tabeli z dorobkiem zaledwie 11 punktów.

 

- W Arce nie ma ludzi przypadkowych. Przed rozpoczęciem rozgrywek mieliśmy sporo powodów do optymizmu, jednak życie brutalnie to zweryfikowało. Każdy z nas ma spore rezerwy i chodzi o to, aby wreszcie je uwolnić. Jesteśmy zablokowani psychicznie, dlatego czas najwyższy uwierzyć w swoje umiejętności i zacząć funkcjonować jak prawdziwy zespół - dodał Łukasiewicz.

 

Arka wraz z Widzewem Łódź to jedyne drużyny, które nie zdołały odnieść jeszcze zwycięstwa przed własną publicznością. Gdynianie mają nadzieję, że uda im się przerwać tę kiepską passę w sobotniej konfrontacji z beniaminkiem pierwszej ligi Pogonią Siedlce, która rozpocznie się o 17.30.

 

- Najwyższy czas odczarować nasz stadion. Zdecydowanie wcześniej powinniśmy zacząć u siebie wygrywać, ale różne rzeczy stawały nam na przeszkodzie. Dużo o tym mówiliśmy, jednak za każdym razem czegoś brakowało. Moim zdaniem klucz do zwycięstwa tkwi tylko i wyłącznie w naszym głowach - ocenił.

 

31-letni były zawodnik Górnika Zabrze przekonuje, że po zremisowanym 1:1 ostatnim spotkaniu w Bytowie z Druteksem Bytovią, w zespole pojawiło się światełko w tunelu. - Pod koniec meczu straciliśmy bramkę, ale zdołaliśmy się podnieść i doprowadzić do wyrównania. Pierwszy krok do poprawy naszej sytuacji już zrobiliśmy. W konfrontacji z Pogonią musimy zdecydowanie postawić drugi, dłuższy i wywalczyć wreszcie w Gdyni trzy punkty - skomentował.

 

Trener Grzegorz Niciński, który po remisie w dziewiątej kolejce w Gdyni 1:1 z Chojniczanką Chojnice zastąpił na stanowisku pierwszego szkoleniowca Arki Dariusza Dźwigałę, przekonuje, że mecz z 14. w tabeli Pogonią (również ma na koncie 11 punktów) nie będzie dla jego drużyny spacerkiem. Tym bardziej, że z powodu kontuzji nie zagrają napastnicy Paweł Abbott i Michał Szubert oraz pomocnik Jacek Kusiak.

 

- Spodziewamy się ciężkiego spotkania, bo zespół Siedlec nastawi się z pewnością na skomasowaną obronę i musimy znaleźć sposób na jej rozmontowanie. Na pewno wyjdziemy na boisko niezwykle zmotywowani, bo chcemy wreszcie przerwać serię meczów bez zwycięstwa. Zdajemy sobie sprawę, że musimy nie tylko stwarzać sytuacje, ale również je wykorzystywać. Najlepiej na początku, aby ta potyczka dobrze się dla nas ułożyła. Poza tym należy ustrzec się takich błędów, jakie przydarzyły nam się w poprzednich konfrontacjach z Wigrami Suwałki i Bytovią - podsumował 41-letni szkoleniowiec.

 

 

http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/1279028594_19_1178563281_aa29b2eb82924f3eddaafc2aed1e30f8.jpg

 

 

 








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia