Aktualności
26.05.2014
Żółto-niebiescy muszą liczyć na potknięcie GKS.
Górnik Łęczna po siedmiu latach zapewnił sobie powrót do ekstraklasy. Przed dwoma ostatnimi kolejkami szanse na awans mają jeszcze trzy drużyny. Piłkarze Arki nie są kowalami swojego losu, ale nadal mogą zostać wicemistrzami I ligi, jeżeli skończą rozgrywki z dorobkiem 59-57 punktów i korzystne wyniki padną dla nich na innych stadionach. Stanie się tak, jeśli żółto-niebiescy wygrają dwa mecze, a GKS Bełchatów nie odniesie już żadnego zwycięstwa lub też gdynianie zdobędą 4 punkty, GKS przegra oba pojedynki, a Dolcanowi Ząbki nie uda się wywalczyć kompletu punktów.
- Jestem dumny z tego, co zrobiliśmy w meczu z Chojniczanką i kilka dni wcześniej przeciwko Puszczy. To naprawdę mobilizuje do dalszej pracy. Mimo tych wszystkich stresów, jakie ma zawód trenera, ja jestem bardzo dumny ze swoich chłopaków. To są najpiękniejsze chwile w życiu trenera. Widziałem zespół z charakterem. Drużyna pokazała, jakie możliwości w niej drzemią, mimo dołka psychicznego - podkreślał Piotr Rzepka po wygraniu drugiego pojedynku po grze w "10".
Dzięki dwóm zwycięstwo w pojedynkach, w których Arka łącznie grała przez blisko 2,5 godziny w osłabieniu (!), gdynianie są nadal w walce o ekstraklasę. Jednak po minionej kolejce w puli jest już tylko jedno miejsce dające awans. Bez względy na wyniki, które padną w dwóch ostatnich seriach gier, w krajowej elicie zagra Górnik Łęczna.
Arkę na finiszu I ligi czeka korespondencyjny pojedynek z GKS Bełchatów, a być może i z Dolcanem Ząbki. Reguły są proste. Drugie miejsce w I lidze zajmie zespół, który zgromadzi więcej punktów, a przy identycznym dorobku dwóch lub trzech zespołów, o awansie decydować będzie bezpośredni bilans między zainteresowanymi.
- Mamy bardzo cenne zwycięstwo w derbach i bardzo się z tego cieszymy. Na pewno nie zejdzie z nas powietrze, każdy mecz będziemy grać o zwycięstwo. Wierzymy do końca, bo jeszcze matematyczne szanse są i będziemy walczyć - zapewnia Robert Sulewski, strzelec zwycięskiego gola w Chojnicach.
Piłkarze I ligi na boiska wybiegną w tym sezonie jeszcze dwukrotnie. Wszystkie mecze mają rozpoczynać się o tych samych porach - 31 maja i 7 czerwca o godzinie 16:45.
Siły konkurentów do 2. miejsca wydają się być wyrównane. Świadczy o tym poniższa tabela. Prezentujemy w niej, z kim te zespoły zagrają do końca sezonu, a także ile punktów zdobyły wiosną oraz w sześciu ostatnich kolejkach. W tej rundzie Arka nic nie odrobiła do Bełchatowa, a w sześciu ostatnich grach odrobiła do tego rywala tylko 1 punktów.
TERMINARZ DO KOŃCA SEZONU PIĘCIU CZOŁOWYCH DRUŻYN I LIGI
GKS BEŁCHATÓW
2. miejsce po rundzie jesiennej
Wiosną - 25 punktów: 7 zwycięstw - 4 remisy - 3 porażki; bramki 20:13
W sześciu ostatnich kolejkach - 7 punktów: 2 zwycięstwa - 1 remis - 3 porażki; bramki 8:8
Mecze do końca sezonu: Kolejarz Stróże (w), Sandecja Nowy Sącz (d)
ARKA GDYNIA
4. miejsce po rundzie jesiennej
Wiosną - 25 punktów: 7 zwycięstw - 4 remisy - 3 porażki; bramki 19:15
W sześciu ostatnich kolejkach - 8 punktów: 2 zwycięstwa - 2 remisy - 2 porażki; bramki 9:10
Mecze do końca sezonu: Olimpia Grudziądz (d), Termalica Nieciecza (w)
DOLCAN ZĄBKI
5. miejsce po rundzie jesiennej
Wiosną - 24 punkty: 7 zwycięstw - 3 remisy - 4 porażki; bramki
27:12
W sześciu ostatnich kolejkach - 10 punktów: 3 zwycięstwa - 1 remis - 2 porażki; bramki: 9:4
Mecze do końca sezonu: Puszcza Niepołomice (d), Chojniczanka (w)
Są tylko dwie kombinacje wyników, które zapewnią Arce awans z 2. miejsca. Pierwszy warunek to zwycięstwa gdynian nad Olimpią u siebie oraz Termaliką w Niecieczy. Zadanie jak najbardziej realne, tym bardziej, że co prawda ci rywale są blisko I-ligowej czołówki, ale nie grozi im już ani promocja do ekstraklasy ani degradacja.
Jeśli Arka zdobędzie 59 punktów, to nie musi oglądać się na Dolcan. Liczyć się dla niej będą tylko wyniki Bełchatowa. By w Gdyni cieszono się z awansu, GKS nie może wygrać żadnego z dwóch ostatnich spotkań. Wygrana w Stróżach bądź u siebie z Sandecją sprawi, że to GKS cieszyć się będzie ze zdobycia ekstraklasy bez względu na rezultaty Arki i Dolcanu.
Druga kombinacja wyników może sprawić, że gdynianie znajdą się w ekstraklasie, gdy ukończą sezon z dorobkiem 57 punktów, choć z dzisiejszej perspektywy raczej trudno uwierzyć, że ten wariant się zrealizuje.
Jeśli 57 punktów miałoby dać awans, to w grę wchodzić będzie przepis o bezpośrednich meczach. Wówczas możliwe jest osiągnięcie tego pułapu punktów przez trzy drużyny (GKS, Arka, Dolcan) bądź też przez dwie w układzie GKS i Arka oraz GKS i Dolcan.
Z tych trzech wariantów, tylko jeden dałby awans gdynianom. Stałoby się to w przypadku zdobycia przez żółto-niebieskich 4 punktów w grach z Olimpią i Termaliką, przegranych GKS z Kolejarzem i Sandecją oraz nie wygrania obu meczów przez Dolcan.
Reasumując: Arka utrzyma się w grze o ekstraklasę do ostatniej kolejki tylko wówczas, jeśli w najbliższej serii gier Bełchatów nie wygra w Stróżach, a gdynianie co najmniej zremisują z Olimpią.
Przypomnijmy, że przed rokiem Arka zajęła 5. miejsce w końcowej tabeli z... dorobkiem 57 punktów. Teraz teoretycznie taka zdobycz może dać nawet awans.
Jednak w przypadku kiepskiego finiszu żółto-niebiescy mogą zająć gorszą lokatę niż poprzednio. Mogą spaść nawet na 7. lokatę.
KTO ZAJMIE 2. MIEJSCE, JEŚLI DWIE LUB TRZY DRUŻYNY UKOŃCZĄ ROZGRYWKI Z TAKĄ SAMĄ LICZBĄ PUNKTÓW
ARKA i BEŁCHATÓW KOŃCZĄ SEZON Z TAKĄ SAMĄ LICZNĄ PUNKTÓW - AWANS ARKA
Decydują bezpośrednie mecze między tymi drużynami. Awansuje Arka, gdyż wygrała na wyjeździe 1:0 i zremisowała u siebie 1:1.
ARKA, BEŁCHATÓW I DOLCAN KOŃCZĄ SEZON Z TAKĄ SAMĄ LICZNĄ PUNKTÓW - AWANS DOLCAN
Decyduje mała tabela, która uwzględnia bezpośrednie mecze między tymi drużynami. Awansuje Dolcan
Wyniki: ARKA - Bełchatów 1:0 i 1:1, ARKA - Dolcan 0:1 i 0:2, Bełchatów - Dolcan 1:0 i 1:2
Tabela na miejscach 2-4: 2. Dolcan 9 punktów, bramki 5:2; 3. Bełchatów 4 punkty, bramki 3:4; 4. ARKA 4 2:4
BEŁCHATÓW I DOLCAN KOŃCZĄ SEZON Z TAKĄ SAMĄ LICZNĄ PUNKTÓW - AWANS BEŁCHATÓW
Decydują bezpośrednie mecze między tymi drużynami. Awansuje Bełchatów, dzięki golowi strzelonemu w Ząbkach. Obie drużyny wygrały bowiem na własnych boiskach - GKS 1:0, Dolcan 2:1.
Jacek Głowczyński
Copyright Arka Gdynia |